Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecińscy politycy PiS wypowiedzieli się na temat cen paliw na stacjach Orlen

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Od 1 stycznia 2023 r. przestała obowiązywać obniżka stawki VAT na paliwa i zamiast 8 procent znów wynosi 23 procent. Jednak ceny paliw nie wzrosły.

- Jest nam też bardzo przykro z tego powodu, że część polityków Platformy Obywatelskiej pewnie w sylwestra oczekiwała już minutę po północy, żeby sobie zrobić selfie, jak to poszybowała ceny benzyny w górę, powyżej 10 zł. Jest nam przykro, że politycy PO są rozczarowani, ale ja mogę powiedzieć tak: droga Platformo nam jest przykro, że Wy jesteście rozczarowani z tego, że Polakom nie żyje się gorzej, że Polacy nie doświadczyli z dniem 1 stycznia wyższych cen nie tylko benzyny, ale także żywności i innych surowców - mówi Rafał Niburski, radny i szef klubu radnych PiS w sejmiku. - Jest nam też przykro, że lobbujecie za tym, aby ceny paliw na stacji Orlen były wysokie.

Rafał Niburski tłumaczy, dlaczego ceny pozostały na tym samym poziomie.

- Po pierwsze cena baryłki ropy na rynkach światowych spadła. Złotówka się umocniła. To są jakby dwa najważniejsze aspekty. Platforma Obywatelska mówi, że Orlen czerpał zyski. To ja powiem, że Orlen czerpie jedynie 4 procent zysku - wyjaśnia radny Niburski.

Dodajmy, że znacząca część zysków Grupy ORLEN pochodzi z innych źródeł niż produkcja paliw w Polsce. To między innymi produkcja i sprzedaż paliw na rynkach zagranicznych (3 rafinerie zagraniczne i ponad 1000 stacji w Niemczech, Czechach, na Litwie i Słowacji), produkcja i dystrybucja energii elektrycznej, a także sprzedaż produktów petrochemicznych, czyli przede wszystkim materiałów do produkcji tworzyw sztucznych.

W spotkaniu dotyczącym cen paliw uczestniczył również Krzysztof Romianowski, radny Miasta Szczecin, który mówił o absurdzie.

- Dochodzimy dzisiaj do pewnego absurdu, który jest tworzony przez polityków Platformy Obywatelskiej, absurdu, który polega na tym, że pomimo tego, że Unia Europejska nałożyła 23-procentowy VAT, to ceny paliw są w tym miejscu, w którym były przed nałożeniem, czyli są korzystne dla Polaków. Dlaczego mówię o absurdzie? Dlatego, że Platforma Obywatelska dzisiaj krytykuje tę sytuację. Czy to jest powód do krytyki Orlenu czy rządu Prawa i Sprawiedliwości? Oczywiście nie. Jest to powód do smutku dla Platformy Obywatelskiej, która liczyła, że być może po 1 stycznia ceny paliw skoczą do 9-10 zł i wtedy będą mogli prowadzić swoją dziwną, brudną politykę, brudną narrację wobec rządu PiS - uważa Krzysztof Romianowski.

Przypomnijmy, że główny ekonomista PKN Orlen Adam B. Czyżewski w rozmowie z Polską Agencją Prasową tłumaczył, że w Polsce cena detaliczna była kształtowana tak, aby nie doprowadzić do wzrostu popytu, co w warunkach ograniczonej podaży musiałoby się skończyć kolejkami na stacjach benzynowych i brakiem paliw. Utrzymywanie ceny na poziomie gwarantującej zbilansowanie popytu z podażą to świadoma polityka na całym świecie, nie tylko PKN Orlen - podkreślił.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński