Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin musi znaleźć grube miliony. Inaczej stanie komunikacja tramwajowa

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Trzeba znaleźć 36 mln złotych dla ratowania Tramwajów Szczecińskich
Trzeba znaleźć 36 mln złotych dla ratowania Tramwajów Szczecińskich Andrzej Szkocki
Spółka Tramwaje Szczecińskie co miesiąc przynosi ponad 3 miliony strat. W budżecie miasta trzeba pilnie znaleźć pieniądze na funkcjonowanie przewoźnika. Niepokojące informacje o stanie TS pojawiły się podczas ostatniej sesji Rady Miasta Szczecin.

Elektryzujące informacje o stanie Tramwajów Szczecińskich pojawiły się w czasie ostatnie sesji Rady Miasta Szczecin.

- Czeka nas duża zmiana budżetu. Wzrost kosztów energii i kosztów związanych ze wzrostem wynagrodzeń powoduje, że spółka generuje średnio ponad trzy miliony złotych strat na działalności operacyjnej. W skali roku to 36 mln zł, które trzeba zabezpieczyć, żeby spółka funkcjonowała do końca roku - poinformowała radnych miasta Dorota Pudło-Żylińska, skarbnik Szczecina.

Ale to żadna nowość. W czerwcu 2022 r. „Głos” pisał o raporcie Najwyższej Izby Kontroli, w którym opisana została działalność spółki. Kontrolerzy sprawdzili działalność w latach 2018-2020. Mieli ocenić wykonywanie przez spółkę komunalną powierzonych zadań, prawidłowość gospodarowania i ochrony mienia, a także prawidłowość i skuteczności sprawowania nadzoru. Tramwaje zostały określone przez nich jako spółka trwale nierentowna - za ujemne wyniki finansowe w każdym z badanych lat.

Tramwaje Szczecińskie były pod kreską w: 2018 (13 mln 852 tys. zł na minusie), 2019 (20 mln 600 tys. zł) i 2020 roku (21 mln 346 tys. zł). Okazało się, że spośród 12 badanych spółek komunikacyjnych w regionie w TS były najwyższe koszty wynagrodzeń dla ich kierownictwa - 1 mln 522 tys. zł. Mimo to spółka wydawała pieniądze na darowizny. W sumie 594,7 tys. zł.

Na co szły te pieniądze?

Darowizny w większości przypadków trafiały do podmiotów zajmujących się działalnością sportową. Pieniądze na rzecz klubów i organizacji sportowych pokrywały m.in. bieżące koszty ich działalności, w tym organizowanych imprez sportowych, koszty wynagrodzeń dla instruktorów i szkoleniowców, stypendiów sportowych dla zawodników, opłat dla sędziów.

Darowizny przekazywane były również na działalność kulturalną, rozrywkową, organizacjom pożytku publicznego, instytucjom kościelnym. Nie było to nielegalne. Jak podkreślała NIK, obecne rozwiązania prawne nie nakładają obowiązku uregulowania w spółkach komunalnych zasad udzielania darowizn czy prowadzenia działalności sponsoringowej. Stąd też spółki mogły dokonywać wydatków w tym obszarze w sposób uznaniowy, bez uzasadnienia ekonomicznego lub na zadania niezwiązane z przedmiotem ich działalności.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński