Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: inwestycje w szpitalu przy ul. Arkońskiej

Anna Miszczyk
Urząd Marszałkowski przeznaczył na remonty i wyposażenie około 2 mln zł. Dołożyli się też sponsorzy. Nowe pomieszczenia spełniają unijne wymogi.
Urząd Marszałkowski przeznaczył na remonty i wyposażenie około 2 mln zł. Dołożyli się też sponsorzy. Nowe pomieszczenia spełniają unijne wymogi. Andrzej Szkocki
W szpitalu wojewódzkim otwarto wczoraj dziecięcą izbę przyjęć, blok operacyjny na oddziale okulistyki oraz salę udarową na oddziale neurologii.

W budynku "B" szpitala wojewódzkiego przy ul. Arkońskiej wyremontowano dziecięcą izbę przyjęć. Wydzielono osobne miejsca dla dzieci chorych i zdrowych, które będą tu przyjeżdżać tylko na konsultacje. Powstały dwa pokoje obserwacyjne. Dzieci będą przebywały tutaj tylko po kilka godzin, do czasu aż lekarze ustalą, czy muszą być hospitalizowane, czy też mogą wrócić do domu.

- Na tę chwilę czekaliśmy 63 lata - mówiła podczas uroczystego otwarcia dr Walentyna Chlebcewicz-Szuba, ordynator oddziału dziecięcego. Podkreśliła, że dzięki pieniądzom z balu charytatywnego organizowanego przez Fundację Pro Publico Mare, oddział ma nowe okna.

Zmodernizowano także blok operacyjny okulistyki i dostosowano go do nowych przepisów. Blok ma klimatyzację, osobne pomieszczenia, w których lekarze przygotowują się do zabiegów.

- Stare odpadające płytki pcv zastąpiliśmy wykładziną. Specjalna wykładzina jest także na ścianach. Do tej pory były na nich zwyczajowo glazurowane płytki, a one mają spoiny, w których gromadzi się brud. Nowe rozwiązanie jest znacznie lepsze - mówi Anna Kałach, zastępca dyrektora ds. technicznych.

Dr Elżbieta Pieńkowska-Machoy, ordynator oddziału okulistyki liczy, że na nowym oddziale będzie można poszerzyć usługi i oprócz operacji usuwania zaćmy, przeprowadzana będzie również witrektomia (usuwanie nieprawidłowości w ciele szklistym oka). Potrzebny jest jednak do tego specjalny mikroskop.

- Chcielibyśmy wykonywać też więcej przeszczepów rogówek. W tym roku mogliśmy zrobić zaledwie 4 takie zabiegi - mówiła ordynator.

Na oddziale neurologii powstała zaś sala udarowa dla pięciu chorych. Będzie w nim dyżurowała pielęgniarka.

- Nigdy nie mieliśmy takiej oddzielnej sali, a to jest w tej chwili standard - przyznaje dr Jan Stankiewicz, ordynator oddziału. - Dzięki stałemu doglądaniu pacjentów ich stan może się poprawić.

Sala wyposażona jest w urządzenia podtrzymujące życie.
- Wszystko, co udało się zrobić, wpłynie na poprawę warunków leczenia. Nasi pacjenci będą teraz jeszcze lepiej badani - zapewnia dr Mariusz Pietrzak dyrektor szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński