Szczecin i Indie. Rusza międzynarodowa produkcja kinowa [ZDJĘCIA]

Agata Maksymiuk
Agata Maksymiuk
Czołowi polscy aktorzy jak Robert Więckiewicz, Maja Ostaszewska oraz Maciej Musiał i Barbara Kurdej- Szatan zagrają w komedii romantycznej opowiadającej o losach polsko-hinduskiej rodziny ze Szczecina. Premiera odbędzie się już pod koniec 2019 roku.

„Taka karma” to roboczy tytuł polsko-hinduskiej produkcji.

Film opowie historię Anity Agnihotri, szczecińskiej restauratorki i Andrzeja Łuszczewskiego, biznesmena, którzy spotykają się przypadkiem w Indiach i zakochują w sobie od pierwszego wejrzenia.

Realizacji projektu podjął się Michał Kwieciński, producent takich filmów jak m.in. Katyń, Miasto 44, Bodo czy serialu Belle Epoque emitowanego w TVN oraz właściciel Akson Studio. Kwieciński jest pasjonatem kultury Indii i od wielu lat planował produkcję filmu związanego z tym krajem. Tym bardziej temat polsko-hinduskiej miłości przypadł do jego gustu.

- Za nami pierwszy etap produkcji - mówi Kwieciński. - Mamy już wybranych aktorów. Za kilka tygodni jedziemy na casting, w którym wyłonimy aktorkę wcielającą się w postać Anity Agnihotorii.

Jednym z producentów jest firma, która ma na swoim koncie cztery oscarowe filmy, m.in. „Hotel Marigold” i „Slumdog. Milioner z ulicy”.

Większość zdjęć będzie kręcona w Indiach. Film pokaże dwa światy. Po pierwsze, kolorowe Indie widziane oczami młodego chłopaka. Po drugie, Polskę z czasów PRL widzianą oczami młodej, pięknej Hinduski, w ogóle nie znającej tego realiów PRL-u. Będzie to projekt wielojęzyczny. Pojawi się język polski, angielski oraz hinduski. Będą też dwie oficjalne premiery - w Indiach i w Filharmonii w Szczecinie.

- Zdjęcia rozpoczną się zimą a zakończą latem przyszłego roku - mówi Kwieciński. - Wtedy też w Szczecinie pojawi się ponad 200-osobowa ekipa filmowa. Premierę zaplanowaliśmy na grudzień 2019 r. lub początek 2020 r.

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

O kim jest ta opowieść ? O Andrzeju Łuszczewskim byłym członku ORMO, akta osobowe w IPN Sz , który pisał donosy na swoich znajomych , pod koniec lat 80, założyciel pierwszej agencji towarzyskiej w potocznym języku zwanej "burdelem" w Szczecinie, który osobiście prowadził , kilka lat temu, ogłosił upadłość jako osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą , obecnie oskarżony w toczącej się sprawie przed sądem okregowym w Szczecinie za przywłaszczenie wielu milionów złotych w spółce należącej do obywateli amerykańskich ( przywłaszczenie budynku Odziezowiec ), a zakończenie bajecznej historii , kto je zna ? Pani Anita uciekła krótko po ślubie do Berlina , poznała Hindusa którego naprawdę kochała i planowała powrót do Indii, niestety bohater Łuszczewski sprowadził ją siłą do Szczecina i zażądał usunięcia płodu którego biologicznym ojcem był Hindus z Berlina , to rzeczywiście jest bajeczna historia ,scenariusz powinien również obejmować te epizody z życia byłego kandydata na prezydenta miasta Szczecina, który w studio telewizyjnym siedząc obok Pana Marszałka województwa zachodniopomorskiego opowiadał o planowanych kontaktach handlowych z inwestorami z nad Gangesu, tak na marginesie redaktor prowadzący program w TVP , mógłby uprzedzić Pana Marszałka i zapytać czy chce uczestniczyć w dyskusji z osobą o takiej proweniencji

 

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie