Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Gdzie jest grób Quistorpa?

Marek Rudnicki
Eleonora Zielińska pokazuje nam, gdzie znajduje się postument, na którym stał kiedyś orzeł.
Eleonora Zielińska pokazuje nam, gdzie znajduje się postument, na którym stał kiedyś orzeł. Karol Gałecki
Dzięki Quistorpom - ojcu i synowi, Szczecin ma Jasne Błonia, Park Kasprowicza.

Ślady po grobie

Ślady po grobie

Jedyne ślady po grobie Quistorpów, które odnaleźliśmy, to orzeł z utrąconymi skrzydłami, szponami i głową, rzucony pod płotem okalającym dawną kaplicę pogrzebową. Z ziemi wystaje też cokół, na którym stał orzeł. Otoczenie zapomnianego miejsca, to tony opadłych liści i wyrzucone tu śmieci.

Również im zawdzięczamy dzielnice zlokalizowane dziś przy al. Wojska Polskiego, pl. Jakuba Wujka i ul. Traugutta. Niestety, w latach sześćdziesiątych grób ich został zrównany z ziemią. Pozostał tylko orzeł.

- A kto to był ten Quistorp - pyta jedna z mieszkanek okolic ulicy Wawrzyniaka, gdzie przed wojną mieścił się duży kompleks opiekuńczo-leczniczy ufundowany przez rodzinę Quistorpów.

Cmentarz zlikwidowano w latach 60-tych

Obaj, ojciec Johaness i syn Martin pochowani zostali na nie istniejącym dziś cmentarzu przy ul. Wawrzyniaka w Szczecinie. To tu funkcjonował cały ufundowany przez nich kompleks składający się ze szpitala, zakładów opiekuńczego i dla sierot, domu starców i diakonis oraz zboru ewangelickiego.

- W latach sześćdziesiątych w ramach tzw. repolonizacji, czyli usuwania wszelkich śladów niemczyzny, zlikwidowano cmentarz - tłumaczy Maciej Słomiński z Regionalnego Ośrodka Badania i Dokumentacji Zabytków. - Praktycznie rozwalono pomnik, choć groby pod ziemią pozostały.

- Płyty z rozbitego pomnika leżały tu nawet na początku lat osiemdziesiątych, a później gdzieś je wywieźli w okolice ulicy Broniewskiego i ulicy Harcerskiej - mówi Eleonora Zielińska, mieszkanka pobliskiego domu, w którym przed wojną mieścił się szpital dla kobiet, też dzieło Quistorpów.

Budowle rodziny

Johaness Quistorp wybudował z własnych pieniędzy szkoły, sierocińce i schroniska. Między innymi odstąpił miastu plac na wybudowanie gimnazjum (dziś ul. Wielkopolska 15).

Dużą część prywatnych gruntów przeznaczył na parki. Jego dziełem są Jasne Błonia. Jemu też Szczecin zawdzięcza utworzenie dzielnic willowej Westend (dziś okolice al. Wojska Polskiego), Neu Westend (okolice pl. Wujka i ul. Traugutta) oraz Braunsfelde (obecnie zachodnia część centrum, Łękno i Pogodno).

Zaplanował zajezdnię tramwajową przy ulicy Piotra Skargi. Syn Martin przekazał miastu gotowy park (dziś Kasprowicza) nazwany później imieniem jego ojca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński