Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Fundacja wpadła w kłopoty. Samotne matki tracą dom.

Anna Miszczyk
– Gdzie nam każą iść, tam pójdziemy – mówi jedna z matek. – Przecież na ulicy z dziećmi nie zostaniemy.
– Gdzie nam każą iść, tam pójdziemy – mówi jedna z matek. – Przecież na ulicy z dziećmi nie zostaniemy. Fot. Marcin Bielecki
Sześć kobiet z dziećmi z placówki przy ul. Wielkopolskiej w Szczecinie trafi wkrótce do dwóch innych schronisk. Fundacją, która do tej pory prowadziła placówkę, zajmuje się prokuratura.

- No a co mamy zrobić? - jedna z mieszkanek Domu Samotnej Matki z Dzieckiem przy ul. Wielkopolskiej 32 w Szczecinie rozkłada bezradnie ręce. - Gdzie nam każą iść, tam pójdziemy. Przecież na ulicy z dziećmi nie zostaniemy.

Fundacja Pomocy Samotnej Matce pod wezwaniem św. Józefa, która prowadzi Dom, poinformowała w ubiegły piątek Urząd Miasta, że 30 września kończy swoją działalność. W Domu przy ul. Wielkopolskiej mieszkało rocznie nawet 30 samotnych kobiet z dziećmi.

- Aktualnie przebywa tam 6 matek oraz jedenaścioro dzieci. Wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie podjęliśmy działania, by zabezpieczyć tym kobietom schronienie - mówi Małgorzata Olejnik, dyrektor wydziału zdrowia i polityki społecznej Urzędu Miasta.

Mieszkańcy Domu przy Wielkopolskiej przeprowadzą się do Schroniska dla Bezdomnych Rodzin przy al. Wojska Polskiego oraz Domu dla Bezdomnych Kobiet i Matek z Dziećmi przy ul. Piasecznej.

- Pierwszą rodzinę możemy przyjąć już w tym tygodniu - mówi Arkadiusz Oryszewski, prezes Stowarzyszenia Feniks, które prowadzi Schronisko przy al. Wojska Polskiego. - Warunki będą miały u nas panie lepsze niż na Wielkopolskiej, ale też więcej obowiązków, na przykład załatwianie swoich spraw, sprzątanie.

Dziś w schronisku jest 13 rodzin. Z Wielkopolskiej dojdą trzy. Zajmą trzy osobne pokoje z łazienkami i boksami kuchennymi. Wyremontowane pokoje czekają na matki także w Schronisku przy ul. Piasecznej. To jedna z czterech placówek prowadzonych przez Centrum Socjalne Caritas. Małgorzata Dziwir-Lange, dyrektor Centrum zapewnia, że warunki w placówce są dobre. Jest kuchnia, świetlica. Schronisko prowadzi terapię dla osób uzależnionych, grupę dla ofiar przemocy. Dyrektor nie dziwi, że kobiety z Wielkopolskiej mogą nie być przymusową przeprowadzką zachwycone.

- Mają już jakieś swoje miejsce, więc wolałyby pewno tam zostać. Tym bardziej, że placówka jest blisko centrum miasta. Może bliżej stamtąd matkom do pracy - mówi Małgorzata Dziwir-Lange i dodaje, że dzisiejsze samotne matki są znacznie starsze od swoich poprzedniczek. Mają też więcej dzieci.

- Zwykle to ofiary przemocy, mają konkubentów, którzy je niszczą. To, że decydują się odejść z dziećmi od tych mężczyzn, świadczy, że są bardziej świadome swoich praw - mówi dyrektor.

Elżbieta Matjasik, prezes Fundacji Pomocy Samotnej Matce pod wezwaniem św. Józefa, jako powód zaprzestania działalności podaje problemy personalne w Fundacji. W stosunku do Fundacji prowadzone jest jednak także postępowanie w Prokuraturze Rejonowej Szczecin-Niebuszewo.

- 1 kwietnia zastępca prezydenta Szczecina złożył zawiadomienie dotyczące niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez Fundację. Chodzi o przedłożone w Urzędzie Miasta fałszywe faktury na zakup artykułów spożywczych na kwotę powyżej 1128 zł. Fakturę wystawiła firma, która w okresie, którego faktury dotyczą, nie prowadziła działalności - informuje Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Na razie nie postawiliśmy zarzutów. Dochodzenie jest w toku. Będziemy sprawdzać charakter pisma ręcznego na fakturach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński