Prace pod ulicą Nad Odrą związane z układaniem rur zakończyły się dość dawno. Pierwsza nakładka asfaltowa została położona też jakiś czas temu. Wdrożono ruch. Niestety wystające nad powierzchnię studzienki kanalizacyjne nie zostały w żaden sposób zabezpieczone.
- To totalna paranoja - skarży się pan Andrzej, który jechał slalomem między studzienkami. - Dobrze, że do domu wracam przed zapadnięciem zmroku. Nie wyobrażam sobie, co by było, gdybym jechał po ciemku. To horror, a nie ulica.
Podobnych telefonów otrzymaliśmy dużo więcej. Wszyscy co do jednego pytają, czy dostaliby odszkodowanie za zerwaną oponę, połamane resory lub urwane zawieszenie.
- Pewnie nie, a jeśli już tak, to dopiero po długim czasie - ironizuje pan Krzysztof. - Kiedyś już wjechałem w dziurę i pękła mi opona. Formalności w Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego załatwiałem bez mała dwa miesiące. I musiałem dostarczyć tonę dokumentów. Mało tego - żądali świadków, a ja niby skąd miałem ich wziąć? Stąd mój cynizm.
Pani Ania, która też dzwoniła w tej sprawie pyta, czy ktokolwiek z drogowców za bezmyślność i niezabezpieczenie studzienek został ukarany?
Kontaktujemy się z Zakładem Wodociągów i Kanalizacji. Pytamy, kiedy koniec prac, dlaczego nie zabezpieczono wystających studzienek i kto jest wykonawcą robót.
- Wykonawca kontraktu dotyczącego budowy sieci kanalizacyjnej i wodociągowej lewobrzeżnego Szczecina, jest gotów do kładzenia Nad Odrą nakładki asfaltowej, co ostatecznie zakończy prace w tym rejonie miasta - mówi Tomasz Makowski, rzecznik prasowy ZWiK. - Układanie nakładki asfaltowej planowane jest lada dzień. Myślę, że wykonawca czeka na poprawę pogody. Organizacja i zabezpieczenie placu budowy należy do wykonawcy, Jednak już podjąłem interwencję z pomocą inżyniera nadzoru aby ten stan poprawić.
Miejmy nadzieję, że do tego czasu nikt na studzienkę nie wpadnie i nie uszkodzi samochodu. A swoją drogą słowo "pogoda" stosowane jest często jako wytrych przez drogowców. Zimą układano asfalt przy ulicy Odrowąża i jakoś pogoda nikomu nie przeszkadzała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?