Świnoujście: Przy przeprawach promowych rozpoczyna się koszmar

Początek długiego weekendu, to przedsmak, tego, co czeka kierowców w sezonie. Czas spędzony w kolejce do wjazdu na prom wydłuża się wraz przyjściem lata.

- Przyjechałem do Świnoujścia z towarem który miałem dostarczyć na odpowiednią godzinę. Utknąłem na przeprawie promowej na dobre trzy godziny. To skomplikowało wiele rzeczy nie mówiąc o zmęczeniu - komentuje Michał Majewski z Wrocławia.

Podobnych przypadków nie brakuje. Każdy kierowca stojący w kolejce, nie ukrywa, że czekanie w samochodzie doskwiera.

- Trzeba się liczyć z tym że przeprawa może zająć pół dnia - dodaje Karolina Morawska ze Świnoujścia.
Najgorsze dopiero przed kierowcami. W lipcu mają przyjść upały. Wtedy każda godzina spędzona w samochodzie będzie jeszcze bardziej odczuwalna niż teraz.

- Już jest dość ciepło, ale jeszcze znośnie. Latem, jeśli nie muszę, nie wyjeżdżam, bo podróż z dziećmi jest koszmarem - dodaje pani Karolina.

Pocieszeniem dla oczekujących w długich kolejkach jest to, że chociażby podczas długiego weekendu kursuje więcej promów.

- Świnoujście stało się jednym z najatrakcyjniejszych kurortów i miejsc wypoczynku turystów z Polski i zagranicy. Spowodowało to właśnie konieczność wprowadzenie dodatkowych kursów promów w sezonie letnim, co kosztowało budżet miasta dodatkowe ponad pół miliona złotych - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia.

To jednak nie załatwia sprawy. Zdarzają się dni, kiedy nie można się dostać na wyspę ani się z niej wydostać. Taka sytuacja miała miejsce kilka tygodni temu kiedy prom typu Bielik zepsuł się na środku kanał portowego. Wtedy piesi pasażerowie i kierowcy byli uwięzieni na jednostce ponad godzinę. Promy są wysłużone, a pieniędzy na nowe nie ma.

- Zważywszy na fakt, iż promy typu Karsibór eksploatowane są już ponad 38 lat, Bieliki prawie 20, każda dodatkowa godzina pracy tych jednostek, to wyższe koszty eksploatacji, w tym remontów bieżących - mówi rzecznik prezydenta.

Miasto, zdając sobie sprawę z problemów, jakie przysparza przeprawa, uciekło się do opublikowania na oficjalnej stronie map z dojazdem przez Niemcy, czyli bez konieczności wjazdu na przeprawę.

- Mieszkańcy Szczecina i południowej Polski mogą dojechać do Świnoujścia bez konieczności korzystania z przeprawy promowej - wyjaśnia rzecznik. - Wystarczy udać się do naszego kurortu drogami zachodnich sąsiadów. Dzięki wejściu Polski do układu z Schengen otwarte zostały, dla ruchu kołowego, dwa dawne przejścia graniczne Świnoujście, Ahlbeck oraz Świnoujście - Garz.

Mapki można pobrać z oficjalnej strony Świnoujścia.

Bieliki dla wszystkich aut
W związku ze zbliżającym się świętem i Dniami Morza, samochody spoza Świnoujścia będą mogły korzystać z przeprawy promowej Warszów już w środę 18 czerwca od godz. 15 do godz. 4 w piątek 20 czerwca. Przeprawa będzie ogólnodostępna także w piątek, od godz. 17 przez cały weekend aż do godz. 4 w poniedziałek. Największy ruch na obu świnoujskich przeprawach spodziewany jest właśnie w środę po południu oraz w niedzielę od południa. Dlatego trzeci prom typu Bielik będzie w gotowości w środę od godz. 15 do 21 oraz w niedzielę od 13 do 21.

W środę 18 czerwca Żegluga Świnoujska wprowadzi dodatkowy prom typu Karsibór . Będzie kursował od godz. 13 do 18. We wszystkie pozostałe dni aż do 31 sierpnia 2014 roku trzy Karsibory będą pływały każdego dnia od godz. 10.30 do 18.30. W pozostałych godzinach przeprawę obsługiwać będą dwie jednostki.

Dodatkowo z okazji Dni Morza w najbliższą sobotę aż do godz. 1 w niedzielę promy Bieliki będą pływały co 20 minut. Od godz. 1 do 4 w niedzielę już zgodnie z rozkładem, czyli co 40 minut.