Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świnoujście: Niemiecka policja dała ciała

Anna Starosta
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że niemiecka policja nie wydrukowała ulotek dla polskich kierowców, bo w ostatniej chwili zauważono błąd. Na zdjęciu podkom. Anna Sikora z komendy wojewódzkiej rozdawała ulotki Niemcom na dawnym przejściu granicznym.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że niemiecka policja nie wydrukowała ulotek dla polskich kierowców, bo w ostatniej chwili zauważono błąd. Na zdjęciu podkom. Anna Sikora z komendy wojewódzkiej rozdawała ulotki Niemcom na dawnym przejściu granicznym. Fot. Sławomir Ryfczyński
Na naszych ulotkach rozdawanych wczoraj Niemcom są nawet zaznaczone miejsca, gdzie są radary. Tymczasem strona niemiecka, mimo obietnic, nie wydrukowała takich samych ulotek dla Polaków.

To miała być wspólna akcja funkcjonariuszy z Polski i Niemiec "U sąsiada bezpieczniej". W jej ramach miano rozdawać wczoraj ulotki na granicy obu państw i promenadach w Świnoujściu oraz Heringsdorfie. Akcja udała się połowicznie. Nasza policja tym razem stanęła na wysokości zadania. Ulotki w języku niemieckim miały nawet informacje o miejscach, gdzie stoją radary i wysokościach mandatów za przekroczenie prędkości.

- Są też zasady ruchu drogowego, jakie obowiązują w naszym kraju - mówi Małgorzata Śliwińska ze świnoujskiej policji. - Poza tym, wyjaśniamy inne przepisy związane z parkowaniem, czy transakcjami bezgotówkowymi.

Na ulotkach są też najważniejsze adresy i telefony - policji, informacji turystycznych a także ambasad i konsulatów.

Największym powodzeniem wśród Niemców, jak mówiła podkom. Anna Sikora z wydziału prezencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, cieszyły się ulotki z drogową mapą regionu i zaznaczonymi miejscami, gdzie stoją fotoradary.

Niestety, niemieccy policjanci nie spisali się. Po pierwsze dlatego, że ulotek dla Polaków często w ogóle nie mieli. Poza tym, nawet gdy mieli, to jak mówili, bez miejsca z fotoradarami. Jedynie standardowe informacje o zasadach panujących w ruchu drogowym i ważne telefony.

Wielu Polaków, gdy zorientowali się, że w informatorach dla Niemców są zaznaczone miejsca z radarami, to prosili o tę wersję.

- Przyda się. Dobrze wiedzieć, gdzie są radary - powiedział nam kierowca Józef Moniczek. - Szkoda, że Niemcy nie zrobili tego samego na swoich ulotkach. Polacy przecież często jeżdżą na niemiecką stronę wyspy Uznam. Sam jestem tam kilka razy w miesiącu. Wiem, że po ich stronie jest dużo radarów. Ale wszystkich jeszcze nie wyhaczyłem. Tyle, co znajomi opowiadali, gdzie widzieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński