Świnoujście chce wstrzymać przetargi

Nie wiadomo, co teraz. Urzędnicy nie chcą wystawiać nieruchomości na kolejne przetargi, na które nie będzie chętnych. Nie w każdym przypadku opłaca się też obniżać ceny wywoławcze. Jak mówi Małgorzata Borowiec, naczelnik wydziału nieruchomości, prezydent zastanawia się czy nie poczekać ze sprzedażą.

- Aż uspokoi się sytuacja nie tylko na naszym regionalnym, ale i polskim czy światowym rynku nieruchomości, który bardzo boleśnie odczuwa skutki kryzysu - mówi.

Ostatni przetarg na dawny szpital "Warszawa" odbył się 6 marca. Pierwszy w listopadzie zeszłego roku. Wówczas terenem zainteresowana była jedna firma. Ostatecznie jednak nie przystąpiła do przetargu.

Za działkę o powierzchni ponad 2 hektarów z budynkiem po szpitalu cena wywoławcza wynosi około 9 milionów złotych. Problem w tym, że budynek jest stary i niezbyt ładny. Firma, która kupiłaby teren, musiałaby go albo zburzyć, albo całkowicie przebudować.

- To pociąga za sobą ogromne koszty - przyznaje jeden z inwestorów. - Poza tym, tam był szpital. To rodzi obawy, że miejsce trzeba będzie jakoś odkażać. Co prawda szpital nie był zakaźny, ale zawsze to miejsce, gdzie przebywali chorzy.

Na niecałe 10 milionów złotych wyceniono działkę przy ulicy Wolińskiej (za skrzyżowaniem z ulicą Fińską) na Warszowie. W planie przewidziano tam sklep i stację benzynową. Póki co, nie ma chętnych. Działka ma ponad 36 tysięcy metrów kwadratowych.

Wcześniej, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, terenem interesowały się sieci sklepów Tesco i Intermarche. Także przedsiębiorcy z Włoch i Niemiec. Ale na zainteresowaniu się skończyło.

W tym przypadku potencjalni inwestorzy mają podwójny problem. Czekają, aż skończy się kryzys i zbudują tunel pod Świną. Wyjazd z niego ma być zlokalizowany przy ulicy Fińskiej.