Studenci dwóch uczelni brali udział w pokazach ratownictwa morskiego

Scenariusz zakładał wybuch na pokładzie Nawigatora XXI, po którym poszkodowani w wypadku znaleźli się w wodzie lub na tratwach ratunkowych.

Udział w ćwiczeniach wzięli studenci z Koła Naukowego Ratownictwa Morskiego, opiekunowie i wykładowcy Politechniki Morskiej, załoga statku Nawigator XXI, studenci Wydziału Nauk o Zdrowiu Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, a także SAR, WOPR, Policja, Straż Graniczna, Straż Pożarna.

Ćwiczenia były okazją do doskonalenia umiejętności współpracy między służbami, które niosą ratunek w kryzysowych sytuacjach. Takie wydarzenia sprawiają, że pomoc w realnych zagrożeniach staje się jeszcze skuteczniejsza - służby, które razem ćwiczą, będą lepiej współpracować podczas realnych zdarzeń.

- Dzięki temu, że odgrywamy tu role poszkodowanych, w przyszłości będziemy wiedzieć, jak podejść ratowanych ludzi lub będziemy wiedzieli, jak się zachować, gdy będziemy ratowani - mówi Mateusz Drapała, student nawigacji o specjalności ratownictwo morskie.