Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzały na stacji benzynowej. Policjanci zatrzymali groźnego bandytę

pit
Mężczyzna był agresywny, groził policjantom nożem. Musieli strzelać w powietrze, żeby mężczyzna dał się aresztować.
Mężczyzna był agresywny, groził policjantom nożem. Musieli strzelać w powietrze, żeby mężczyzna dał się aresztować. Fot. Archiwum
Szczecińscy policjanci zatrzymali mężczyznę poszukiwanego za rozbój i kradzież. W czasie zatrzymania groził policjantom nożem, więc funkcjonariusze musieli oddać strzał ostrzegawczy.

Usłyszał już sześć zarzutów. Dziś zapadnie decyzja co do zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu.

Wczoraj w nocy dyżurny policji otrzymał sygnał o awanturze na stacji paliw w pobliżu ul. Ku słońcu. Na miejsce skierowano patrol. Okazało się, że delikwent już oddalił się z miejsca zdarzenia. Zabrał ze sobą kurtkę mężczyzny, z którym awanturował się na stacji. Gdy odchodził zaczął ją rozdzierać i wyrzucać z kieszeni zawartość.

Na to wszystko zareagowała ochrona stacji paliw. Wówczas mężczyzna wyciągnął nóż i zaczął grozić ochroniarzom. Zaraz po tym do akcji wkroczyli policjanci. Mężczyzna nadal trzymał w ręku nóż, wymachiwał nim i groził funkcjonariuszom, że go użyje jak się do niego zbliżą.

Policjant ostrzegł, że użyje broni. Ze względu na zagrożenie oddał strzał ostrzegawczy w powietrze. Dopiero wówczas napastnik odrzucił nóż. Policjanci zatrzymali agresora. Jest to 34-letni mieszkaniec Szczecina.

Okazało się, że zatrzymany jest poszukiwany przez komisariat Szczecin Niebuszewo za popełnienie trzech poważnych przestępstw. Mężczyzna noc spędził trzeźwiejąc. Jeszcze wczoraj usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza policji z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz gróźb karalnych i uszkodzenia mienia. Dodatkowo ciążą na nim trzy zarzuty za rozbój i kradzieże rozbójnicze. Policjanci skierowali wniosek o trzymiesięczny areszt dla zatrzymanego. Decyzja może zapaść dzisiaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński