MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy obozu w Wierzchowie ukarani za bicie działaczy Solidarności

Marek Rudnicki
Wyrok zapadł dziś w szczecińskim sądzie.
Wyrok zapadł dziś w szczecińskim sądzie. Archiuwm
W obozie w Wierzchowie pobito internowanych opozycjonistów. Minęło 31 lat. Dziś sąd wydał wyrok na funkcjonariuszy.

Przed laty sprawa obiła się dużym echem nawet poza granicami Polski. Dziś sąd wydał wyrok skazujący dla wszystkich 16 funkcjonariuszy, którzy znęcali się psychicznie i fizycznie nad internowanymi, bijąc i kopiąc ich po całym ciele.

Wszyscy zostali ukarani, aczkolwiek nie w sensie dosłownym, gdyż czterech funkcjonariuszy już nie żyje (w tym komendant obozu), a jeden jest ciężko chory i jego sprawę wydzielono do odrębnego postępowania w Strzelcach Opolskich.

Kary, to od 1,6 do 2 lat więzienia z zawieszeniem na 3 lata. Do tego relatywnie niskie kary grzywny od 700 do 1000 zł.

- Jestem zadowolona - nie kryła satysfakcji po ogłoszeniu wyroku prokurator Iwona Chamionek z komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN. Dodała jednak, że zdaje sobie sprawę, iż wyrok nie jest prawomocny, a tym samym może to nie być jeszcze koniec sprawy.

Oskarżeni klawisze różnie w trakcie wieloletniego procesu do niego podchodzili. Jest wśród nich jeden, który nawet na oczy nie pojawił się swojemu obrońcy z urzędu i notorycznie nie pojawiał się na rozprawach. Na początku, gdy jeszcze zmuszeni byli stawić się w sądzie, aby złożyć zeznania, twierdzili, że są niewinni, a jeśli bili, to na rozkaz, inaczej nie mogli czynić itd.

Tę postawę, jak również podobne argumenty podnoszone przez obronę oskarżonych ocenił w uzasadnieniu sędzia Radosław Bielecki.

- Obrona podnosiła, że oskarżeni działali na rozkaz i nie mieli wyboru - powiedział sędzia. - Mieli wybór, a ci, którzy tego wyboru dokonali, zostali osadzeni w obozie w Wierzchowie, jak - przykładowo - działacze Solidarności milicyjnej. Każdy, który dostaje polecenie, ma obowiązek rozważyć, czy jest ono zgodne z prawem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński