Starka wraca. W nowej butelce, odświeżona. "To złoto w beczkach" [wideo, zdjęcia]

Piotr Jasina, piotr.jasina@mediaregionalne.pl
Sylwester Kloskowski, dyrektor generalny Szczecińskiej Fabryki Wódek Starka zapewnia, że trunek nie tylko nie zniknie z rynku, ale firma zamierza robić na niej dobry interes.
Sylwester Kloskowski, dyrektor generalny Szczecińskiej Fabryki Wódek Starka zapewnia, że trunek nie tylko nie zniknie z rynku, ale firma zamierza robić na niej dobry interes. Andrzej Szkocki
Starka powraca. Szczecińska Fabryka Wódek zamierza zaprezentować trunek w nowej butelce na poznańskiej Polagrze.

Starka w Szczecinie. Zdjęcia z zakładu

Milion litrów Starki

- To złoto w beczkach - mówi Sylwester Kloskowski, dyrektor generalny Szczecińskiej Fabryki Wódek Starka pokazując leżakującą w dębowych beczkach żytnią surówkę. W sumie jest tego około 330 tys. litrów. Po rozcieńczeniu i rozlaniu w butelki mielibyśmy około miliona litrów Starki.

Dyrektor dodał, że w piwnicach są największe składy alkoholu w dębowych beczkach w Europie.

Zakład czekają jeszcze tyko odbiory różnych inspekcji, no i na koniec firma musi jeszcze dograć kwestie akcyzowe z urzędem celnym (skład podatkowy).

Jakie są plany firmy? Skąd pochodzi nazwa Starka? Co się stało z Polmosem? Czytaj więcej w papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego" w piątek, 26 lipca. Kup gazetę przez Internet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
nowy
W dniu 26.07.2013 o 14:25, stary zgred napisał:

Skoro to takie złoto w dębowych beczkach to dlaczego ta fabryka wódy padła na przysłowiowy ryj mając tyle złota w piwniczkach. Nie piłem "Starki", ale piję polską "czystą" wódkę i to dosyć często. Nie wiem z czego pędzą teraz polskie wódki, ale zamiast zawrotów głowy mam po wypiciu piekący ból brzucha. Jak kupię "łyskacza" z Biedronki z kodem paskowym że nie jest produkowany w Polsce, to mam normalne szumy we łbie i zero palenia żołądka. Litrowy "Jasiu Wędrowniczek" kosztuje 58 złotych.

Padła, a może ktoś jej pomógł, to takie pospolite w "polskim folwarku"?

M
Marek
W dniu 26.07.2013 o 08:19, Seba napisał:

super, ze wraca tak wspaniały trunek, jestem posiadaczem butelki Starka 10 letnia kupionej 5 lat tem więc można powiedzieć że ma juz 15 lat ;) trzymam na specjalna okazję ....

troche bledne myslenie trunek w latach liczy sie tyle ile lezakował w beczce czyli 10 lat i koniec to co w butelce nie liczy sie

A
Anna
W dniu 26.07.2013 o 11:42, Samuel napisał:

moza gdzies kupic jeszcze Starke ?

Witam,

mam do sprzedania butelkę 30-letniej wódki Starka z Polmosu Szczecin.
Wódka jest w karafce kryształowej, która osiada wszystkie banderole, jest nienaruszona. Całość jest w atrakcyjnym opakowaniu kartonowym.
Szczegóły proszę kierować na e-maila: butelka.starki@gmail.com.
Sprzedaż ma charakter kolekcjonerski.

S
Starka
Kolejna szczecinska firma sprzedana za bezcen. Wyprzedają cały majątek wraz z beczkami po starce.Wyleją trunek i starka stanie się
legendą.Kto na to pozwala?
e
ed

Dzięki takim złotym interesom Skarbu Państwa mamy bankructwo kraju u drzwi.

Dzisiaj Sejm głosami koalicji rządzącej zawiesił, a w praktyce zlikwidował, pierwszy próg ostrożnościowy który miał powstrzymać dalsze zadłużanie Polski. Tym samym otwarto drzwi do silnego wzrostu długu publicznego Polski w kolejnych latach. Poniżej krótkie podsumowanie działalności ministra Sami Wiecie Którego, która do tego doprowadziła:

trzykrotnie sztucznie zaniżył wielkość długu publicznego, przesuwając część składki z drugiego filara na finansowanie bieżących emerytur, zwiększając dług w ZUS do 2020 roku o ponad 200 mld złotych (oficjalne szacunki rządu), chowając część długu publicznego w Krajowym Funduszu Drogowym i licząc dług w postaci netto (bez lokat rządu). Przeciwko tej zmianie protestowało nawet Rządowe Centrum Legislacji, które uważało że te zmiany rodzą ryzyko złamania Konstytucji (przekroczenia progu 60 procent). Te ostrzeżenia zostały zignorowane.zadłużył Polskę na prawie 400 mld złotych, pod koniec kadencji te kwota wzrośnie do 500 mld złotych a cały dług oficjalny do biliona złotych, pomimo operacji kreatywnego księgowania (nie uwzględniają skoku na drugi filar). Polska w siedemnastu latach 1990-2007 zadłużyła się na 500 mld, wystarczyło sześć lat rządów ministra Sami Wiecie Którego żeby ta kwota się podwoiła. Te długi narastały lawinowo, mimo że minister pozyskiwał rekordowe kwoty ze sprzedaży majątku państwowego i z dywidend ze spółek skarby państwa, ba nawet wprowadzał specjalne podatki żeby te spółki jeszcze bardziej drenować z pieniędzy.gdy obejmował rządy Polska była zadłużona u zagranicznych spekulantów na kwotę 150 mld złotych, teraz ta kwota zbliża się do 450 mld złotychszykuje operację zagrabienia oszczędności Polaków zgromadzonych w drugim filarze emerytalnym, żeby w latach 2014-2015 (przed wyborami) z tych środków wypłacić bieżące emerytury. A tymczasem deficyt w ZUS cały czas narasta, po 2015 roku zabraknie na wypłatę emerytur w wysokości obiecanej przez państwo.dwukrotnie przedstawił budżet oparty na fikcyjnych założeniach, w 2008 roku i w 2012 roku, następnie nowelizował budżet drastycznie zwiększając deficyt. Świadomie wprowadzał w błąd opinie publiczną, twierdząc że te budżety są realistyczne i oparte na wiarygodnych założeniach.wprowadzał w błąd Komisję Europejską, jeszcze w maju 2013 roku w aktualizacji programu konwergencji nie informował o skali problemów w tegorocznym budżecie.po przekroczeniu przez dług publiczny (sztucznie przez niego obniżony dzięki kreatywnej księgowości) pierwszego progu ostrożnościowego, zamiast przedstawić budżet z odpowiednimi oszczędnościami zgodnie z wymogami ustawy o finansach publicznych, sztucznie zawyżył przewidywane dochody, a potem przy okazji obecnej nowelizacji “udawał Greka” i mówił że już się nic nie da zrobić, że trzeba zawiesić próg ostrożnościowy bo nagłe cięcia wydatków doprowadziłyby do recesji.nie inicjował reform naprawiających finanse publiczne, w zamian zaproponował absurdalna regułę wydatkową, która może w przyszłości dramatycznie ograniczyć zdolność Polski do korzystania z funduszy unijnych i może zdławić inwestycje publiczne. Ta reguła ogranicza łączne wydatki budżetowe, ale jednocześnie szybko rosną wydatki sztywne (głównie płacowo-socjalne), więc w efekcie działania reguły możliwości finansowania inwestycji ze środków budżetowych po 2015 roku.te działania powinny zostać ocenione w kontekście uzyskanych efektów. Czasami warto się zadłużyć, jeżeli w wyniku przeprowadzonych inwestycji rośnie potencjał rozwojowy kraju. Jednak zanim minister Sami Wiecie Który zaczął zadłużać Polskę, nasz potencjał wzrostowy oceniano na 4-5 procent rocznie. Obecnie wszystkie szacunki oceniają ten potencjał na 2,5-3 procent. Zatem zaciągnięto olbrzymie długi, a potencjał rozwojowy spadł.

W świetle dzisiejszej decyzji Sejmu nie mam żadnych wątpliwości, że do 2015 roku będą kontynuowane działania, które będą skutkowały dalszym silnym zadłużaniem Polski oraz chowaniem długu publicznego w ZUS. Taka polityka musi doprowadzić do katastrofy w finansach publicznych, tylko że data tej katastrofy jest sprytnie przesuwana poza 2015 rok.

 

s
stary zgred

Skoro to takie złoto w dębowych beczkach to dlaczego ta fabryka wódy padła na przysłowiowy ryj mając tyle złota w piwniczkach. Nie piłem "Starki", ale piję polską "czystą" wódkę i to dosyć często. Nie wiem z czego pędzą teraz polskie wódki, ale zamiast zawrotów głowy mam po wypiciu piekący ból brzucha. Jak kupię "łyskacza" z Biedronki z kodem paskowym że nie jest produkowany w Polsce, to mam normalne szumy we łbie i zero palenia żołądka. Litrowy "Jasiu Wędrowniczek" kosztuje 58 złotych.

S
Samuel

moza gdzies kupic jeszcze Starke ?

E
EDI

No to popczytajmy kto kupil Starkę:

 

 Syndyk sprzeda firmę za 29 mln zł.TRaką kwotę zaoferowała spółka Agora Przedsiębiorstwo Produkcyjno Usługowo-Handlowe.

O inwestorze niewiele wiadomo poza tym, że spółka zarejestrowana została w gdańskim sądzie 1 czerwca tego roku, a jej kapitał zakładowy to 5 tys. zł.

 

Złoty interes 660000 pólitrówek zakupionych po 29 mln da 43,94 zł za butelkę. Cały reszta - całe wyposażenie techniczne zakładu (m.in.maszyny do produkcji i rozlewania alkoholu), magazyny, nieruchomości - ponad hektar terenu przy ul. Jagiellońskiej i Ściegiennego, budynek przy ul. Kolumba oraz ośrodek wypoczynkowy w Świnoujściu przy samej promenadzie.

 

DODAM,ŻE PIERWOTNIE BYŁO 500000 LITRÓW SPIRYTUSU, ALE PEWNIE Z CZEGOŚ TRZEBA BYŁO SPŁACIĆ TE 29 MLN :-) RESZTA CZYSTY KAPITALISTYCZNY ZYSK

 

TAKIE INTERESY TYLKO W sZCZECINIE

 

TAKŻE LEMINGI CIESZYĆ SIĘ :-)

E
EDI

No to popczytajmy kto kupil Starkę:

 

 Syndyk sprzeda firmę za 29 mln zł.TRaką kwotę zaoferowała spółka Agora Przedsiębiorstwo Produkcyjno Usługowo-Handlowe.

O inwestorze niewiele wiadomo poza tym, że spółka zarejestrowana została w gdańskim sądzie 1 czerwca tego roku, a jej kapitał zakładowy to 5 tys. zł.

 

Złoty interes 660000 pólitrówek zakupionych po 29 mln da 43,94 zł za butelkę. Cały reszta - całe wyposażenie techniczne zakładu (m.in.maszyny do produkcji i rozlewania alkoholu), magazyny, nieruchomości - ponad hektar terenu przy ul. Jagiellońskiej i Ściegiennego, budynek przy ul. Kolumba oraz ośrodek wypoczynkowy w Świnoujściu przy samej promenadzie.

 

DODAM,ŻE PIERWOTNIE BYŁO 500000 LITRÓW SPIRYTUSU, ALE PEWNIE Z CZEGOŚ TRZEBA BYŁO SPŁACIĆ TE 29 MLN :-) RESZTA CZYSTY KAPITALISTYCZNY ZYSK

 

TAKIE INTERESY TYLKO W sZCZECINIE

 

TAKŻE LEMINGI CIESZYĆ SIĘ :-)

W
Wódopij

Seba, Starka "starzeje się" niestety tylko w beczkach, nie w butelkach 

T
Traper z Woli

Taka sobie ta butelka. Jak do taniego sikacza z biedry. To, że to "złoto w beczkach" to wiadomo, ale trzeba mieć jeszcze odpowiedni dobrane narzędzia by je wydobyć...

S
Seba

super, ze wraca tak wspaniały trunek, jestem posiadaczem butelki Starka 10 letnia kupionej 5 lat tem więc można powiedzieć że ma juz 15 lat ;) trzymam na specjalna okazję ....

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie