MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Stare Miasto" ma swoją monografię

Rozmawiał Marek Jaszczyński
Dr. Marek Łuczak, historyk Szczecina.
Dr. Marek Łuczak, historyk Szczecina. Marek Jaszczyński
Rozmowa z dr Markiem Łuczakiem, historykiem, autorem monografii historycznych o Szczecinie i regionie.

Wydał pan monografię "Szczecin Stare Miasto". Zwraca uwagę nie tylko objętość książki, ale również bogactwo zdjęć.
- Monografia obejmuje teren wyznaczony granicami murów miejskich, chociaż znalazły się obiekty, które znajdowały się poza granicami, a są związane ze Starym Miastem, czyli kościół Św. Piotra i Pawła oraz kościół cysterek. Starałem się umieścić szczegółowe informacje nie tylko o zabytkach, które dotrwały do naszych czasów, ale też o tych, które nie przetrwały. Są to kościoły Św. Mikołaja, Najświętszej Marii Panny, cysterek, czy Św. Anny, przy ulicy Grodzkiej, gdzie mieści się obecnie straż pożarna.

Na jakie napotkał pan trudności pisząc książkę?
- Jest parę ulic na Starym Mieście, do których brakuje archiwalnych zdjęć i byłem zmuszony dać zdjęcie współczesne bądź pokazywać ich przebieg na mapie. Taka jest ulica Lazurowa, która obecnie przebiega pod Trasą Zamkową, a w przeszłości znajdowała się obok kościoła cysterek, który rozebrano w marcu 1904 roku. Bardzo mało jest ikonografii do świątyni Św. Jerzego (usytuowana była poza murami miasta w pobliżu Bramy Passawskiej) zniszczonej w czasie oblężenia Szczecina w 1659 roku.

Czy w czasie prac nad monografią odnalazł pan ciekawostki, których do tej pory nie znał?
- Trudno powiedzieć. Ale przy pisaniu części o kościele Św. Jakuba zwróciłem uwagę na bogate wyposażenie kaplic katedry. Nie wiemy, co się stało po wojnie z rzeźbami. Może warto byłoby zrobić katalog zaginionych rzeźb i pokusić się o ich poszukiwania. Może są w muzeach rosyjskich? Jedną z ciekawostek jest to, że na placu Mariackim przy obecnym IX Liceum Ogólnokształcącym w latach trzydziestych działała stacja paliw. W książce jest nie tylko zdjęcie stacji, ale również ulotka reklamowa.

Po powojennej odbudowie Stare Miasto zatraciło swój charakter i mam tu na myśli odbudowę prowadzoną w latach sześćdziesiątych, kiedy było już wiadomo, że Szczecin zostanie przy Polsce. Starałem się pokazać, ile ze starej zabudowy przetrwało wojnę a nie przetrwało powojennych planów. Szkoda, że Szczecin nie wrócił nad Odrę. Marzę o tym, żeby znowu tak się stało.

Gdzie można kupić monografię?
- We wszystkich szczecińskich księgarniach, a także w salonach Empik.

Nad czym pan pracuje obecnie?
- To książki o Dąbiu i Policach, które ukażą się w przyszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński