Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Środkowa Chemika Police w wysokiej formie

Rafał Kuliga
Katarzyna Gajgał-Anioł jest jedną z czołowych zawodniczek Chemika Police i kandydatką do miejsca w reprezentacji Polski.
Katarzyna Gajgał-Anioł jest jedną z czołowych zawodniczek Chemika Police i kandydatką do miejsca w reprezentacji Polski. Krzysztof Cichomski
Katarzyna Gajgał-Anioł jest jedną z najbardziej wyróżniających się siatkarek w Chemiku Police. Jej forma cieszy lokalnych kibiców, jednak powinna również tych z innych części Polski.

Granie na pozycji środkowej potrafi być nieprzyjemne. Po pierwsze nie da się wystawić tam piłki z gorszego przyjęcia. Po drugie życie zawodniczek na tej pozycji jest bardzo zależne od koncepcji rozgrywającej. Gajgał-Anioł ma te szczęście, że w tym sezonie za wystawianie odpowiedzialna jest Maja Ognjenović. Serbka szybko znalazła nić porozumienia ze środkowymi, co przekłada się na imponujące statystyki. Podstawowe środkowe Chemika zdobyły w tym sezonie już 138 punktów! Przeliczając to na siedem rozegranych spotkań, średnio daje to 20 oczek na mecz. - Myślę, że spora liczba zdobytych przeze mnie punktów wynika z tego, że Maja często gra środkiem. Taka sytuacja bardzo mnie cieszy - twierdzi Gajgał-Anioł.

32-letnia siatkarka jest najlepiej punktującą zawodniczką Chemika. Zdobyła 79 oczek (24 blokiem). W klasyfikacji najlepiej blokujących zajmuje piąte miejsce.

- Temu elementowi gry poświęcamy dużo uwagi i pracy na treningach, aby trzymać określony poziom - dodaje była siatkarka Muszynianki. - Mamy wysoki zespół, co stwarza różne możliwości i warianty gry blokiem. Posiadając takie atuty, trzeba je po prostu wykorzystywać.

W ubiegłym tygodniu do Polic przyjechał Piotr Makowski, selekcjoner reprezentacji Polski. Szkoleniowiec kadry porozmawiał z zawodniczkami, które chciałby powołać na najbliższe zgrupowanie. Katarzyna Gajgał-Anioł jest jedną z najpoważniejszych kandydatek. Formą w lidze oraz doświadczeniem powinna sobie zagwarantować miejsce w talii Makowskiego. Oprócz niej, selekcjoner rozmawiał również z Anną Werblińską, Małorzatą Glinką- Mogentale i Agnieszką Bednarek- Kaszą. Trener Polek w przeszłości obserwował również rozwój Anny Grejman i Justyny Raczyńskiej, jednak w tym sezonie pełnią one rolę zmienniczek i trudno przewidywać, aby zostały powołane.

- Do 13 grudnia muszę podać nazwiska 22 siatkarek, które ewentualnie wystąpią na turnieju w Łodzi - mówi dla oficjalnej strony Chemika trener Makowski. - Kadra spotka się na zgrupowaniu w Spale 26 grudnia. d

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński