Patryk Małecki trafił do Pogoni zimą właśnie z Wisły Kraków. Po podpisaniu kontraktu w Szczecinie mówił:
- Wiadomo, że w całym kraju jestem kojarzony z Wisłą Kraków. Może więc być tak, że będą kibice, którzy na początku mogą być do mnie nastawieni "na anty". Wszystkim, także im, mogę obiecać, że od teraz na każdym treningu i w każdym meczu będę umierał za Pogoń.
Jak dotąd Małecki najlepszy mecz rozegrał z Lechem Poznań, w którym Portowcy wygrali 5:1. W pozostałych trudno mu odmówić zaangażowania, szukania gry, strzałów, ale bramki jeszcze nie zdobył, w ostatnim meczu z Górnikiem został zmieniony w przerwie.
O Patryka Małeckiego został zapytany na przedmeczowej konferencji trener Smuda.
- Ci chłopcy (Patryk Małecki, Paweł Stolarski - przyp. red.), którzy odeszli to była ich decyzja. Ja ich nie wyganiałem. Sami zadecydowali, że odchodzą. Gdyby chcieli, to by zostali. Ja jednak nie żałuję, drużyna również. Pamiętamy ostatni mecz z Pogonią. Już wtedy było widać, że ktoś (Patryk Małecki - przyp. red.) się tutaj źle czuje. Skoro tak było, to go teraz nie ma. Życzę Małeckiemu, żeby tu zagrał kapitalny mecz przed kibicami, którzy go uwielbiali. Wiadomo, że powiedział, że będzie umierał za Pogoń, także życzę mu żeby umierał i grał jak najlepiej.
Mecz Wisła Kraków - Pogoń Szczecin w sobotę o godz. 20.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?