Został nim ponownie Sławomir Nitras. Jego kontrkandydatem był Piotr Krzystek. To niespodzianka - chce on ponownie ubiegać się o fotel prezydenta, ale nie chce startować w prawyborach w PO.
W swoim wystąpieniu prezydent ostro skrytykował Nitrasa.
- Pod jego przywództwem Platforma może ponieść klęskę. Nie jest otwarta na ludzi, na krytykę, - mówił Krzystek.
Większość delegatów jednak krytykowała Krzystka za jego wystąpienie.
W głosowaniu Sławomir Nitras dostał 123 głosy, a Piotr Krzystek - 21.
- Będę konsekwentny. Poprowadzę partię do zwycięstwa, ale nie będę litościwy dla tych którzy szkodzą Platformie - powiedział Nitras. Krzystek życzył mu powodzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?