Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sieć Dziedzictwa Kulinarnego wzbogacona o 5 firm

mdr
Piotr Król i jego wspaniała kapusta kiszona w beczkach dębowych, którą ze względu na smak można jeść dosłownie całymi garściami.
Piotr Król i jego wspaniała kapusta kiszona w beczkach dębowych, którą ze względu na smak można jeść dosłownie całymi garściami. Fot. Andrzej Szkocki
Województwo zachodniopomorskie zajmuje pierwsze miejsce w Polsce pod względem ilości gospodarstw ekologicznych i produktów regionalnych.

Specjalne certyfikaty potwierdzone przez Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi posiada już 10 gospodarstw z naszego regionu, kilkanaście dalszych czeka na jego nadanie, a od dziś może się nim szczycić pięć kolejnych.

Nowe firmy w elitarnej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Pomorza Zachodniego to gospodarstwo ekologiczne "Sątyrz" Piotr i Jolanta Woźniccy, pasieczne "Frykas" Edyty i Cezarego Szczupaków i "Kószka" Krzysztofa Fujarskiego z Czaplinka, a także Olgierda i Ewy Kustosz, którzy produkują "Miody przelewickie" i Piotra i Danuty Króla, którzy pokazali unikalne w smaku "Ogórki kiszone" oraz "Kiszoną kapustą z beczki".

- Na ekologiczną produkcję przeszedłem już pięć lat temu - mówi Piotr Król. - Na początku było trudno. Takie produkty nie było łatwo sprzedać. Obecnie jednak zmienił się rynek i gusta klientów, jest więc już dużo lepiej. Na tyle, że przekonałem do takiej produkcji nawet trzech moich synów, którzy bardzo mi pomagają.

Jako pierwsi certyfikat otrzymali Piotr i Jolanta Woźniccy, którzy zaprezentowali słynny "Ogórek kołobrzeski".

- Do jego kwaszenia wykorzystujemy się wodę solankową ze źródła znanego już w VII wieku - zdradzają tajemnicę. - Te specyficzne właściwości solanki sprawiają, że ogórki długo zachowują swoją twardość. Oczywiście ogórki uzyskiwane są z upraw ekologicznych, co nadaje im niepowtarzalny smak i aromat.

Sery kozie i krowie pokazało gospodarstwo ekologiczne "Frykas", członek Stowarzyszenia Producentów Żywności Ekologicznej Ekoland. Zaczęli od kupna w 1999 r. kozy Baśki, z mleka której zaczęli wyrabiać jogurty, twarogi i sery.

Dotąd najbardziej znane w naszym regionie były "Miody drahimskie". Nowy certyfikat w tej branży otrzymali Olgierd i Ewy Kustoszowie znani ze swoich pszczelarskich wyrobów daleko poza granicami województwa. Pokazali różnego rodzaju "Miody przelewickie".

Sieć Dziedzictwa Kulinarnego Pomorza Zachodniego jest zrzeszeniem przedsiębiorców, do którego o członkostwo mogą ubiegać się nie tylko producenci surowców w rolnictwie, ogrodnictwie i rybactwie, ale również przetwórcy żywności, restauracje, punkty gastronomiczne i hotele. Członkostwo w Sieci daje możliwość uzyskania licencji do używania logo, umieszczenia informacji o przedsiębiorstwie członkowskim na stronie internetowej marszałka oraz na Europejskiej Sieci Regionalnego Dziedzictwa Kulinarnego.

Znane już w całej Polsce miody drahimskie.
Znane już w całej Polsce miody drahimskie. Fot. Andrzej Szkocki

Miody przelewickie Ewy i Olgierda Kustosz.
(fot. Fot. Andrzej Szkocki)

Ekologiczne i smaczne. Jedyny problem, to gdzie je kupić.
Ekologiczne i smaczne. Jedyny problem, to gdzie je kupić. Fot. Andrzej Szkocki

Znane już w całej Polsce miody drahimskie.
(fot. Fot. Andrzej Szkocki)

Ekologiczne i smaczne. Jedyny problem, to gdzie je kupić.
(fot. Fot. Andrzej Szkocki)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński