Swój plan sędziowie i prokuratorzy ogłosili dzisiaj w Szczecinie. Obowiązująca od stycznia ustawa okołobudżetowa zamroziła wzrost ich zarobków o 200-300 zł miesięcznie. Dlatego w czwartek prokuratorzy zaskarżyli niektóre jej przepisy do Trybunały Konstytucyjnego.
- Ustawa jest niezgodna w czterech punktach z konstytucją - mówił prok. Jacek Skała ze Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników RP.
Chodzi m.in. o brak konsultacji projektu ze związkami zawodowymi, zbyt krótkie vacatio legis (2 zamiast 14 dni od opublikowania ustawy do wejścia jej w życie, czy naruszenie ochrony praw nabytych.
- Zamrożenie pensji byłoby dopuszczalne ze względu na kryzys w państwie. Ale przecież rząd zaplanował wzrost gospodarczy - tłumaczył prok. Skała.
Własny wniosek do TK zapowiedział też I prezes Sądu Najwyższego i Krajowa Rada Sądownicza. Szczecińscy sędziowie i prokuratorzy chcą też co miesiąc pozywać pracodawców (prezesów sądów i prokuratorów) o zapłatę zamrożonej pensji.
- Pozwy będą, bo ustawa jest niezgodna z konstytucją. Minister sprawiedliwości mówił, że w trudnych czasach wszyscy muszą oszczędzać, ale jak widać, jest to wybiórcze. Posłów te ograniczenia nie dotyczą - mówił sędzia Maciej Strączyński, przewodniczący Stowarzyszenia Sędziów Iustitia. Prawnicy nie szczędzili posłom i rządowi ostrych i kąśliwych uwag.
Początkujący sędzia i prokurator zarabia ok. 6 tys. zł brutto. Ci z najdłuższym stażem i wysokimi funkcjami - ok. 13 tys. zł brutto.
- Trzeba pamiętać, że nasza praca to służba. Nie kończymy pracy o 15.30. nie walczymy o podwyżki, a jedynie o to co nam się należy - mówił prok. Skała.
Mariusz Parkitny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?