Rusza program "Cyfrowa Gmina". Ponad 26 milionów złotych dla województwa zachodniopomorskiego na zakup sprzętu i na cyberbezpieczeństwo

Mówią Rafał Zając, prezydent Stargardu i Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów:

Stargardzkie spotkanie odbyło się w plenerze, przy Młodzieżowym Domu Kultury, który być może doczeka się pracowni komputerowej z programu "Cyfrowa Gmina".
- W Stargardzie pracujemy nad podniesieniem jakości i ilości dostępu mieszkańców do e-usług i po otrzymaniu czeku będziemy pracować nad tym, by była dużo większa - zapowiadał Rafał Zając, prezydent miasta. - Wprowadziliśmy już elektroniczny obieg dokumentów na dużą skalę. Dlatego trzeba też zadbać o bezpieczeństwo danych i na pewno to zrobimy.

Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w kancelarii premiera, podkreślał, że włodarze zachodniopomorskich gmin stanęli na wysokości zadania, gdy po wybuchu pandemii trzeba było wprowadzić nowe cyfrowe rozwiązania i za to im dziękował.
- Zaproponowaliśmy cyfrową subwencję - mówił Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Wysokość dotacji zależy od dwóch czynników: od liczby mieszkańców oraz od wskaźnika G - dochodów podatkowych. Część stała to 100 tys. zł, maksymalna wysokość wsparcia w ramach tego programu, to 2 mln zł. Samorządowcy mogą sami wybrać, na co te pieniądze przeznaczyć. Wsparcie jest 100-procentowe, bez wkładu własnego. Po złożeniu wniosku przekazywane są zaliczki. Czas na rozliczenie jest do końca 2023 roku. Kwalifikowalność wydatków jest od lutego 2020 roku. W ramach funduszy europejskich pieniądze te są przeznaczone na odbudowę po pandemii.

Jedynym wymaganiem będzie audyt w zakresie cyberbezpieczeństwa, który sfinansowany będzie z programu "Cyfrowa Gmina".
- Na jego podstawie chcemy stworzyć mapę cyberbezpieczeństwa polskich samorządów - zapowiada minister Janusz Cieszyński.

- Wygoda! - jednym słowem kwituje program "Cyfrowa Gmina" Leszek Dobrzyński, szczeciński poseł na Sejm RP. - Każdy, kto załatwiał jakieś sprawy, ustawiał się w ogonku, musiał przerwać pracę, szukać okienek, wymówek, ten rozumie czym jest to ułatwienie umożliwiające załatwić różne rzeczy cyfrowo, zdalnie. To swoisty paradoks, że nieszczęście, które na nas spadło - zamknięcie covidowe - było impulsem do załatwiania spraw zdalnie. I nagle okazało się, że można. Za pośrednictwem internetu, portali, poczty... Idźmy śmiało tym szlakiem! Dobrze, że znalazły się na to fundusze.

To, że pandemia koronawirusa spowodowała przyspieszenie procesów cyfryzacji, digitalizacji podkreślał także wojewoda.

To rzecz, od której nie ma odwrotu, to jest konieczność. Pieniądze z programu będą przeznaczone na zakup sprzętu w różnych jednostkach podlegających gminom, konieczny też będzie audyt bezpieczeństwa. By mieć odpowiedź, gdzie najczęściej te luki, te błędy powstają. By jak najsprawniej z tym walczyć. W doniesieniach medialnych wciąż słyszymy o cyberatakach, które bardzo dezorganizują pracę i są niebezpieczeństwem wycieku wrażliwych danych. Cyfryzacja, digitalizacja z jednej strony jest dobrodziejstwem, z drugiej zagrożeniem. Jestem przekonany, że te 26 mln zł, które trafia na Pomorze Zach. zostanie spożytkowane jak najlepiej. Program jest elastyczny, można dzięki niemu zainwestować lub sfinansować wcześniejsze wydatki.

Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski

Wojewoda przy okazji rozdania czeków z programu "Cyfrowa Gmina" wspomniał o innym - zakupu sprzętu komputerowego (laptopów) dla dzieci z popegeerowskich gmin.
- To właśnie z naszego województwa wyszły pierwsze pieniądze - ponad milion 125 tys. zł na komputery dla gmin - przypominał Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. - 225 komputerów trafiło do naszych gmin.