Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roztargniony wujek

jasz, 29 lipca 2004 r.
Wczoraj po południu szczecińscy strażacy wyjechali do akcji ratowania pięciomiesięcznego niemowlaka. Akcja miała szczęśliwy finał.

Około godz. 17 dyżurny został powiadomiony o zatrzaśniętych drzwiach w mieszaniu przy al. Jedności Narodowej. Sytuacja było o tyle groźna, że wewnątrz znajdowało się dziecko.

- Sprawcą całego zamieszkania był brat właściciela mieszkania, który nieumyślnie zatrzasnął drzwi - wyjaśnia st. kpt. Robert Wnukiewicz, dyżurny operacyjny straży pożarnej. - W czasie gdy ratownicy wspinali się po drabinie do okien mieszkania przyszedł winowajca całego zajścia z zapasowymi kluczami do domu. Obyło się bez wybijania szyb.

Mimo za swoją niefrasobliwość został ukarany mandatem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński