Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rondo zamiast ulicy dla Mariana Jurczyka

Marek Rudnicki
To rondo mogłoby pogodzić przeciwników i zwolenników uhonorowania przestrzeni w mieście imieniem Mariana Jurczyka
To rondo mogłoby pogodzić przeciwników i zwolenników uhonorowania przestrzeni w mieście imieniem Mariana Jurczyka
Komisja ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności zaproponowała, by nazwać rondo w Dąbiu imieniem Mariana Jurczyka.

Radni Komisji ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Samorządności czekają do poniedziałku na odpowiedź ze strony Stowarzyszenia Grudzień ‘70-Styczeń ‘71. Stowarzyszenie złożyła bowiem wniosek o przemianowanie ulicy Obrońców Stalingradu na ulicę Mariana Jurczyka.

Kilka miesięcy temu radni zgodzili się na te propozycję, co wywołało ferment wśród części mieszkańców tej arterii.

Sprawa wróciła pod obrady komisji, która wobec około 200 podpisów sprzeciwu coś musiała zrobić. Zbagatelizować wnioski albo uwzględnić i zaproponować inne rozwiązanie. I tak zrobiła.

- Wstępnie zaproponowaliśmy pomysłodawcom, aby imieniem prezydenta Mariana Jurczyka nazwać rondo w Dąbiu - mówi Piotr Jania, przewodniczący komisji. - Na odpowiedź ze strony Stowarzyszenia czekamy do poniedziałku. Jeśli pomysłodawcy zgodzą się, rondo otrzyma imię zmarłego prezydenta i przywódcy strajków w roku 1980. W Stowarzyszeniu są zdziwieni stanowiskiem komisji.

- Nic nie dostaliśmy - mówi Grażyna Adamska, sekretarz Stowarzyszenia Grudzień ‘70-Styczeń ‘71. - Trudno mi więc rozmawiać na temat tej propozycji, skoro do nas nawet nie dotarła. A swoją drogę to trochę dziwne, że komisja nie poprosiła nas na swoje spotkanie, gdy podejmowała taką decyzję.

W lipcu tego roku rada miała miała głosować nad zmianą nazwy ulicy. Po tym jednak, gdy o protestach zrobiło się głośno przewodniczący komisji bezpieczeństwa przyznał: - „Pospieszyliśmy się” i tłumaczył: - Zostaliśmy wprowadzeni w błąd przez wnioskodawców. Mówili, że rozmawiali z mieszkańcami. Z tych telefonów, które miałem, większość zgłaszających była przeciwko zamianie nazwy.

W kuluarach „przepychanek” wspominało się nawet, że wcale nie chodzi o koszty zmian nazwy, bo te częściowo mogłoby wziąć miasto na siebie. Tak, jak to uczyniło nadając nowe nazwy Jana Pawła II czy Kardynała Wyszyńskiego. Wspominano złośliwie, że za kulisami protestu stoją osoby „dobrze wspominające poprzedni ustrój”.

Wówczas to, gdy sprawa zaczęła być drążona przez media przewodniczący komisji obiecał rozmowę z wnioskodawcami w celu podjęcie próby znalezienia kompromisu.

- Imię pana Jurczyka może przecież nosić jakiś skwer, niekoniecznie ta ulica - mówił. - Tym bardziej, że może być to miejsce równie godne jego postaci.

W tym samym czasie Jan Stopyra, były wieloletni prezydent miasta zaproponował konkretne wyjście z impasu:

- Może to być miejsce obok Centrum Dialogu Przełomy, gdzie już stoi Anioł Wolności. Muzeum mogłoby przyjąć imię Edmunda Bałuki, a obecny plac Solidarności, Mariana Jurczyka.

Komisja zaproponowała rondo w Dąbiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński