Według krytyków ustawy (m.in. wielu prawników) nowe przepisy spowodują, że minister będzie chciał obsadzać stanowiska w sądach "swoimi" ludźmi, którzy będą wobec niego lojalni. Np. licząc na szybki awans. Stowarzyszenia sędziowskie apelują do sędziów, aby nie zgadzali się na nominacje ministra.
Pierwszym prezesem, który zostanie powołany na podstawie nowych przepisów będzie prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie. Nie ma to jednak związku z odwołaniem poprzednika, ale to co się będzie działo po nominacji nowego prezesa pokaże, czy obawy, że minister będzie próbował podporządkować sobie sędziów były zasadne.
W lipcu skończyła się sześcioletnia kadencja na stanowisku prezesa Sądu Okręgowego w Szczecinie, sędzi Haliny Zarzecznej. To za jej kadencji sądy w naszym okręgu zostały skomputeryzowane, poprawiła się szybkość rozpoznawania spraw. Od 1 lipca jej obowiązki pełni czasowo sędzia Bogumiła Staniek.
To, że nowego prezesa nie ma już prawie dwa miesiące oznacza, że minister faktycznie chciał poczekać z nominacją do czasu wejścia w życie nowej ustawy o ustroju sądów powszechnych.
Dlatego nominacji możemy się spodziewać na dniach.
Nowy prezes będzie mógł na nowo zorganizować działanie sądu, np. wymieniając przewodniczących wydziałów.
- Czekamy na nowego prezesa. Zobaczymy co będzie - mówi nam jeden z sędziów.
Zobacz także: Weszła w życie nowelizacja ustawy o sądach powszechnych. Nie ma jednak systemu losowego przydzielania spraw
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?