Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rega, Gryf i Vineta tuż przed pierwszymi meczami

Jakub Lisowski
Szymon Smerdel (z prawej) - grający trener Gryfa
Szymon Smerdel (z prawej) - grający trener Gryfa Gryf Kamień Pomorski Facebook/Piotr Zgraja
Startują rozgrywki IV ligi piłkarskiej. O punkty będą walczyć trzy zespoły z naszego nadmorskiego regionu: Vineta Wolin, Gryf Kamień Pomorski i Intermarche Rega Trzebiatów

Pół roku temu: Vineta chciała powalczyć o środek tabeli III ligi, Gryf szukał pomysłu na uratowanie IV ligi, a Rega była w czołówce V ligi, ale nie z największymi szansami na awans. O co zagrają w sezonie 2017/18 nasze zespoły?

Vineta Wolin
Po spadku w fatalnym stylu klub miał dwa rozwiązania: rozgonić dotychczasowych piłkarzy i postawić na młodzież lub zatrzymać najlepszych i wokół nich zbudować drużynę. Wybrano drugą opcję.

- Moje wcześniejsze deklaracje podtrzymuję. Wszystko robiliśmy, by to nie była słaba Vineta, ale taka, która będzie się liczyła w rozgrywkach IV ligi. Już było trochę zmian, a przed nami kolejne, także w zarządzie klubu – mówi Jacek Kowalczyk, prezes Vinety.

Klub zdołał zatrzymać najważniejszych piłkarzy, ale nie ominęły go problemy kadrowe. Przede wszystkim wypadł ze składu Marek Niewiada (doświadczony stoper bądź pomocnik), który jest już po rekonstrukcji mięśnia i do gry najwcześniej wróci pod koniec rundy jesiennej, a bardziej prawdopodobne jest to, że na boisku zobaczymy go dopiero wiosną. Także Dawid Jeż miał poważną kontuzję, ale w jego przypadku obyło się bez operacji i jesienią powinien pomóc kolegom. W składzie pozostali za to m.in. bracia Nagórscy, Adrian Skorb, Tomasz Wydmuszek czy Dawid Łodyga.

- Ciężko wskazać faworyta rozgrywek. Trzy-cztery kolejki powinny pomóc rozjaśnić sytuację – uważa Kowalczyk. - Lato upłynęło pod znakiem kłopotów w klubach. Gdzie nie słychać tam kłopoty, zawirowania i brak finansów.

W Wolinie też sporo niepewności. Przed nowym trenerem Danielem Skokiem już w sobotę ciężka próba – derby z Gryfem Kamień Pomorski.

- Cieszę się, że ligę rozpoczniemy od derbowego meczu. Znamy się dobrze, zawsze były to zacięte spotkania, ale to przede wszystkim będzie ciekawy sprawdzian dla naszej drużyny – dodaje szef Vinety.

Gryf Kamień Pomorski
Po zakończeniu ostatniego sezonu w klubie doszli do wniosku, że drużyna potrzebuje zmian, także w sztabie trenerskim, a co za tym idzie w pracy z zespołem.

- Potrzebowaliśmy ciekawej, młodej krwi dlatego rozstaliśmy się z trenerem Zdzisławem Piątkowskim, a w jego miejsce zdecydowaliśmy się postawić na duet Szymon Smerdel i Paweł Pawlaczyk. Szymon prowadził ostatnio zespół Iskry Golczewo, a Paweł kończy kurs trenera UEFA A – mówi Adrian Majewski, kierownik Gryfa.

Według kierownika Smerdel powinien być kluczowym zawodnikiem w środku pola. Klub postarał się również o inne ciekawe transfery. Gryfa wzmocnił Kamil Bogusz z Wybrzeża Rewal. W poprzednim sezonie strzelił ponad 20 bramek w V lidze, a w sparingach też był skuteczny. Gryf stara się również o wypożyczenie Adriana Kronkowskiego ze Świtu Szczecin oraz Norberta Kłody z Dębna.

- Mamy problemy finansowe, więc i nie było szans, by ściągnąć wielu zawodników z zewnątrz. Postawiliśmy na młodych graczy z Kamienia i regionu – mówi Majewski.

Cel?

- Nie chcemy grać czwartego sezonu z rzędu tylko o utrzymanie się i drżąc, czy nie spadniemy. Liczymy, że tym razem będzie spokojny środek tabeli - odpowiada.

Intermarche Rega Trzebiatów
Powrót Regi w szeregi czwartoligowców to kolejny sukces odbudowywanego klubu. Ten kilka lat temu przecież grał w III lidze, ale przesadzono z wydatkami i to zgubiło klub. Rega w ostatnich trzech sezonach zapewniła sobie dwa awanse, ale teraz o kolejnym sukcesie nikt nie myśli.

- Celu konkretnego nie ma, ale ja liczę, że w każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo. Zadaniem podstawowym jest zapewnienie sobie utrzymania. Chcielibyśmy jednak znaleźć się na miejscach 7-10 – mówi Kamil Twarzyński, trener Regi.

W porównaniu z poprzednim sezonem w składzie nie doszło do wielu zmian. Nikt nie ubył, a doszło kilku młodych zawodników.

- Mam na treningach 20 piłkarzy i każdy z nich pogra jesienią. Powinni dać sobie radę, ale mądrzejszy będę po pięciu kolejkach. Część przeciwników znamy ze sparingów, więc spokojnie podchodzimy do sezonu – twierdzi Twarzyński.

W sobotę Rega podejmie Olimp Gościno. - Chcielibyśmy dobrze rozpocząć, więc powalczymy o zwycięstwo. To dla nas tym ważniejsze, że później cztery kolejne mecze rozegramy na wyjeździe ze względu na międzynarodowy turniej 17-latków – dodaje szkoleniowiec.

Zestaw par 1. kolejki
Sobota, godz. 11: MKP Szczecinek – Osadnik Myślibórz, godz. 12 Rega – Olimp, godz. 14: Sokół Karlino – Leśnik Manowo, godz. 15: Jeziorak Szczecin – Hutnik Szczecin, godz. 17: Morzycko Moryń – Sparta Węgorzyno, Ina Goleniów – Kluczevia Stargard, Gryf Polanów – Rasel Dygowo, Gryf – Vineta, godz. 18: Iskra Białogard – Bałtyk Koszalin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński