Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rdzawa i śmierdząca woda na działkach w Międzyzdrojach

Agnieszka Porada
- Żeby cokolwiek podlać, muszę do wody dodawać wapno. A to nie jest przecież zdrowe - mówi Kazimierz Malujdy.
- Żeby cokolwiek podlać, muszę do wody dodawać wapno. A to nie jest przecież zdrowe - mówi Kazimierz Malujdy.
Działkowcy z Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Bursztyn" są zbulwersowani. Z niektórych altanek fekalia są odprowadzane prosto do rzeczki, która przepływa przez ogrody. Woda w studniach nie nadaje się do podlewania roślin.

Rzeczka nazywa się... Zdrój. Działkowcy wielokrotnie składali skargi i prośby o kontrolę w ogrodach. Zgłaszali problem także zarządowi ogrodów. Jak dotąd bez skutku.

Śmierdząca z kożuchem

Wszyscy działkowcy zgodnie twierdzą, że woda, którą podlewali rośliny od jakiegoś czasu śmierdzi i jest pokryta wstrętnym, tłustym kożuchem.

- Ta rzeka to jeden wielki ściek. W niektórych miejscach nawet widać, że rury kanalizacyjne wychodzą prosto do niej - mówi Kazimierz Malujdy. - To wszystko dostaje się do gruntu, a woda w studniach nie nadaje się do użytku.

- Mieszkam na działce. Jestem tam zameldowany. Kiedy złożyłem oficjalną skargę na, że działkowicze odprowadzają ścieki do rzeki, to zaczęły się szykany - opowiada Zbigniew Jankowski. - A przecież oni zanieczyszczają tę rzekę! Smród jest okropny, woda coraz gorsza, a władze nic z tym nie robią - dodaje pan Zbigniew.

Kontrola na wiosnę

Sygnały o tym, co wyprawia się na międzyzdrojskich działkach, dotarły już do Okręgowego Związku Działkowców w Szczecinie. Planowana jest szczegółowa kontrola wszystkich ogródków.

- Na razie zbieramy informacje o wszelkich nieprawidłowościach - mówi Tadeusz Jarzębak, prezes Okręgowego Związku Działkowców. - Kontrolę planujemy przeprowadzić wiosną.

Altanki jak dacze

Sprawa ścieków to nie jedyny problem międzyzdrojskich działkowców. Bardzo duża część altanek przekracza dopuszczalną normę metrażową.

- Dookoła jest pełno Niemców. Zachowują się tak, jakby byli u siebie. Uważają, że wszystko im wolno - mówi Kazimierz Malujdy. - Większość ich altanek nie spełnia żadnych norm. Ktoś musi tu wreszcie zrobić porządek - dodaje pan Kazimierz.

Tadeusz Jarzębak mówi, że kontrola obejmie wszystkich i będzie bardzo szczegółowa.

- Podczas kontroli będą sprawdzane wszystkie nieprawidłowości, od ścieków począwszy, a na wielkości altanek skończywszy - zapewnia. - Każdy najemca zostanie sprawdzony, czy faktycznie przebywa na działce, czy tylko firmuje ją swoim nazwiskiem, użytkuje ją ktoś inny - dodaje Tadeusz Jarzębak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński