Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Kowalczyk sam zbudował jacht. Popłynie w regatach pucharu świata

Agnieszka Tarczykowska
To na tym jachcie Radosław Kowalczyk wystartował we Włoszech.
To na tym jachcie Radosław Kowalczyk wystartował we Włoszech. Agnieszka Tarczykowska
Radosław Kowalczyk jest jedynym Polakiem, który płynie w regatach pucharu świata. A potem, jak się uda, w rejsie przez Atlantyk.

Regaty pucharu świata trwają kilka miesięcy. Z Polaków bierze w nich udział tylko Radosław Kowalczyk z Goleniowa. Po zsumowaniu punktów okaże się, czy zakwalifikuje się do ścisłego finału. Jest w nim miejsce dla 45 osób, które w nagrodę dostaną przepustkę do udziału w 30-dniowym samotnym rejsie przez Atlantyk w 2013 roku.

Radek sam zbudował jacht, na którym startuje w regatach.

- Na zakup specjalistycznej łodzi nie byłoby mnie stać - tłumaczy. - To koszty idące w miliony złotych. Dlatego z pomocą przyjaciół ze stoczni szczecińskiej stworzyłem jacht, który jest wyjątkowo lekki, nowoczesny, ma uchylny balast, dodatkowe balasty wodne, asymetryczne stery, ogromną powierzchnię żagli do 130 m kw. przy 6,5 m kadłubie. Zbudować lekką łódź i jednocześnie mocną to sztuka. Ale miałem dobre plany. Poświęciłem na to sześć lat i blisko trzy tysiące godzin. Teraz przede mną największa przygoda życia.

W regatach, które właśnie rozpoczęły się we Włoszech, bierze udział około 400 żeglarzy z całego świata. Pierwszy odcinek to 1000 km. Następny we Francji - 500 km. Potem z Anglii do Irlandii - 1000 km i 1800 km po Atlantyku, które zamykają cykl eliminacji.

Dla Radka przygoda z żeglarstwem rozpoczęła się 19 lat temu w Lubczynie i jest największą pasją życia. Na co dzień prowadzi biuro projektowe. Skończył politechnikę i tworzy projekty fabryk.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński