MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Krótka piłka": Futbol już nie jest prostą grą, ale Marciniak teraz będzie miał łatwiej. Przynajmniej pod jednym względem

Adam Godlewski
Adam Godlewski
Szymon Marciniak ma podobno pod górkę w UEFA po ostatnim występie w Lidze Mistrzów. Jeśli te informacje się potwierdzą, polski sędzia przynajmniej pod jednym względem będzie miał.. łatwiej.
Szymon Marciniak ma podobno pod górkę w UEFA po ostatnim występie w Lidze Mistrzów. Jeśli te informacje się potwierdzą, polski sędzia przynajmniej pod jednym względem będzie miał.. łatwiej. fot. Sylwia Dąbrowa
Fenomen futbolu jako najpopularniejszej dyscypliny sportowej na świecie przez lata tłumaczono faktem, że to prosta gra. A dodatkowo w finale Ligi Mistrzów, mistrzostw świata, polskiej C-klasie, i w afrykańskiej wiosce rywalizacja odbywa się na identycznych zasadach, które obowiązują obie drużyny i ekipę sędziowską. Tyle że czasy powyższej wykładni już dawno minęły. A rewolucja technologiczna przyniosła rozmaite skutki, nie tylko te pożądane przez pomysłodawców z FIFA.

Elektronika jest wszechobecna na najwyższym poziomie rywalizacji w futbolu, a co chwilę zmieniane interpretacje przepisów spowodowały, że piłka nożna nie tylko przestała być prosta, ale i nie zawsze jest w pełni zrozumiała dla kibica. Czyli odbiorcy.

W półfinale Ligi Mistrzów w Madrycie pomylił się Szymon Marciniak. To znaczy później (podobno, kto chce – ten uwierzy) udowodniono, że arbiter liniowy słusznie pokazał pozycję spaloną dwóch graczy Bayernu – którzy mieli być odpowiednio o 7,15 i 14,7 centymetra bliżej bramkarza Realu niż najbliższy obrońca gospodarzy – ale zbyt pospieszne machnięcie chorągiewką przez asystenta wyeliminowało z analizy sytuacji VAR... Bawarczycy wszczęli aferę, która odbiła się szerokim echem w UEFA i zapewne nie pozostanie bez wpływu na rozwój kariery naszego najlepszego sędziego w historii.

W FIFA zapomnieli o ograniczeniach, które mamy jako ludzie?

Zważywszy że 7,15 centymetra to najwyżej ćwierć długości buta zawodnika, a tempo gry było najwyższe z możliwych – podobnie jak natężenie emocji – każdy może sobie wyobrazić jak wielka była skala trudności dla sędziego oceniającego sytuację. Tymczasem można odnieść wrażenie, że ludzie, którzy w FIFA odpowiadają za modyfikacje przepisów za nic mają ograniczenia, które niesie ludzka natura. I udziwniają regulaminy, zamiast pilnować, aby arbiter miał jak najmniejsze – co podpowiada logika – pole do interpretacji.

Do dziś nie mogę na przykład zrozumieć, dlaczego ręka we własnym polu karnym zawodnika zespołu broniącego z automatu nie oznacza rzutu karnego. Bez względu na to, czy został powiększony obrys ciała, a zagranie piłkarza drużyny atakującej miało miejsce z 15 czy z 2 metrów sprzed rywala. Ręka to ręka i powinna skutkować w każdym przypadku jednakową karą. Czyli jedenastką. A jeśli rywal zagrywał głową z kilkudziesięciu centymetrów – trudno, miałeś pecha. I tyle. Bo tak byłoby najprościej, bez wgłębiania się w intencje i okoliczności złamania przepisu...

Pamiętam, że dyskutowałem na ten temat z Michałem Listkiewiczem jeszcze w czasach, gdy był prezesem PZPN i ten niewątpliwy autorytet w kwestiach sędziowskich podniósł argument, że wyborni technicy – tacy, jak Leo Messi – zaczęliby się specjalizować w nastrzeliwaniu rąk obrońców w krytycznych momentach. Zapytałem wówczas i dziś mogę ponowić pytanie: – Ilu jest takich magików jak Messi, i czy Leo wykorzystał każdego karnego, do którego podszedł?

Mleko w Madrycie się rozlało, ale kara może okazać się... niemoralnie wysoką nagrodą

Cóż, mleko w Madrycie się rozlało i powszechna jest opinia, że Marciniak po występie na Santiago Bernabeu będzie miał trudniej, a nawet – pod górkę. Tymczasem moim zdaniem – przynajmniej w jednym aspekcie nasz najlepszy sędzia w historii i jeden z najwybitniejszych na świecie będzie miał teraz łatwiej. Jeśli lobby ze starego futbolowego świata, któremu przeszkadzała dominacja Polaka z gwizdkiem uprze się i zepchnie go na dalsze pozycje w europejskim rankingu, to Szymon już bez większych oporów będzie mógł przyjąć niemoralnie wysoką finansowo propozycję z Arabii Saudyjskiej.

I tyle będą go W UEFA widzieli...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Krótka piłka": Futbol już nie jest prostą grą, ale Marciniak teraz będzie miał łatwiej. Przynajmniej pod jednym względem - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński