Koncepcję wybudowania w Szczecinie "palmowej plaży" radni, Robert Stankiewicz i Maciej Ussarz, przedstawili dziennikarzom na konferencji prasowej zorganizowanej na szczecińskich bulwarach. Radny Stankiewicz wyjątkowo ubrany był nie w garnitur lecz słomkowy kapelusz i koszulę w palmy. W tle z odtwarzacza swój wielki przebój sprzed lat ("Sun of Jamajka") przygrywał zespół Goombay Dance Band. Nie przypadkowo. Obaj panowie mówili o letnim wypoczynku. Chcą, by w Szczecinie powstała nowa atrakcja turystyczna: super plaża na wyspie Wielka Kępa.
- Mogłaby powstać w ciągu jednego roku - zapewnia pomysłodawca, Robert Stankiewicz. - I, mam nadzieję, powstanie. Od dzisiaj ruszam z kampanią propagującą ideę rewitalizacji starej Plaży Mieleńskiej. Nawiasem mówiąc nie lubię tej nazwy. Moim zdaniem, nasza morska plaża powinna się nazywać: "Szczecin Palm Beach".
Według koncepcji radnych, plaża na wyspie ma mieć przynajmniej kilometr długości - piasek trzeba przywieźć znad morza. Będzie na niej wieża widokowa, molo przystosowane do cumowania jachtów, mały amfiteatr i domki holenderskie dla tych, którzy zechcą pozostać tam na dłużej.
- I prawdziwe palmy - dodaje Robert Stankiewicz. - Jak się je wkopie w ziemię w donicach, to przetrwają tam od kwietnia do października.
Radni zapewnili, że będą wywierać presję na prezydencie Piotrze Krzystku, by ten "zabezpieczył" w budżecie na przyszły rok 30 mln zł na realizację ich wizji.
- Będziemy organizować spotkania ze szczecinianami - zapewnia Maciej Ussarz. - Zamierzamy też zbierać podpisy pod petycją w tej sprawie. Bo, naszym zdaniem, nie ma przeszkód, by morska plaża w Szczecinie powstała. Jest już gotowy plan miejscowego zagospodarowania przestrzennego terenu, jest też projekt i dokumentacja techniczna.
Plaża Mieleńska znajduje się na wyspie Wielka Kępa, przy zachodnim brzegu jeziora Dąbie. Powstała pod koniec lat 50. ubiegłego wieku. Przez 40 lat do wyspy dowoziły turystów statki "Białej floty" - cumowały przy nabrzeżu od strony Kanału Mieleńskiego (startowały spod Dworca Morskiego). Cieszyła się wielką popularnością.
- Co roku docierały tam tysiące turystów - twierdzi Robert Stankiewicz.
Dziś plaża jest zdewastowana i wygląda jak "ściernisko". Gospodarze konferencji przypominają, że już od 2017 r. starają się o jej rewitalizację.
- Dwukrotnie były już nawet zagwarantowane w budżecie pieniądze na ten cel, ale za każdym razem fundusze w dziwny sposób znikały - podkreśla radny. - Teraz dopilnujemy, by się znalazły.
Radni chcą, by Szczecin Palm Beach została otwarta latem 2025 r.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
