Radosław Janukiewicz - 9
Poza jednym niepewnym wyjściem przy rzucie rożnym, zagrał znakomity mecz. Dzięki niemu Pogoń przegrała tylko jedną bramką. Bronił rzut karny i kilka razy sam na sam.
Przemysław Pietruszka - 4
Starał się podłączać do przodu, raz groźnie dośrodkował.
Emil Noll - 4
W ofensywie lepszy niż w defensywie. Dobre długie podania, kilkudziesięciometrowy rajd i główka nad poprzeczką. W obronie nie radził sobie z braćmi Mak i sprokurował rzut karny.
Hernani - 2
Stracona bramka obciąża jego konto, kiedy nie poradził sobie z rywalem. Pozytywem jest fakt, że zawalił tylko przy jednej bramce, bo gdyby nie Janukiewicz i nieskuteczność rywali, z jego winny Pogoń mogła stracić jeszcze dwie bramki.
Maciej Dąbrowski - 3
Lepszy mecz niż ze Śląskiem, ale wciąż poniżej przyzwoitości. Strzał z 40 metrów. Podanie przez całą szerokość boiska (niecelne) i poważne straty przy rajdzie. Ratował się dobrymi interwencjami w defensywie.
Adam Frączczak - 4
Powinien zachować się lepiej, kiedy główkował pod bramką rywali. W defensywie bez zarzutów.
Robert Kolendowicz - 3
Przecieraliśmy oczy, bo "Kolenda" tym razem walczył i to całkiem ostro. Raz zagrał dobrą klepkę z Pietruszką. Opuścił boisko (podobno) ze względu na uraz stawu skokowego.
Bartosz Ława - 4
Grał bardzo asekuracyjnie. Nie potrafił podjąć ryzyka, a kluczową interwencję zanotował w obronie. Ambicja to nie wszystko, ale przyznać mu trzeba, że na tle kolegów wykazywał się walecznością.
Maksymilian Rogalski - 4
Walczak jakich brakuje. Popełniał błędy, które od razu nadrabiał. Niestety w ofensywie niczego wielkiego nie zrobił. Trzykrotnie bił rzuty wolne z marnym skutkiem.
Takuya Murayama - 5
Wdawał się w dryblingi i zbierał dużo fauli, bo rywale mieli problem z jego zatrzymaniem. Jeden z nielicznych plusów tego spotkania.
Edi Andradina - 4
Zmarnował jedną dobrą okazję. Sprytnie zbierał faule. Otrzymywał za mało piłek, a jeśli już to na dobieg... Więcej pożytku sprawia, grając w środku pomocy. Znów to piszemy.
Radosław Wiśniewski - 5
Swoim występem przykrył Kolendowicza wielką płachtą. Dryblował, dośrodkowywał, dogrywał. Dobrze wyglądała jego współpraca z Pietruszką. Powiew świeżości w zespole jakich trzeba.
Takafumi Akahoshi - 3
20 minut w których udowodnił, że niczego do gry (obecnie) nie wnosi.
Tomasz Chalas - bez oceny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?