Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada zmniejszyła opłaty za ocieplenie budynku

Marek Rudnicki
- Cieszyłam się z zapowiedzi, że opłaty zostaną zmniejszone, a teraz jestem rozczarowana - mówi Eleonora Gołębiewska. - Dwie pierwsze raty muszę zapłacić po starych cenach. Dlaczego decyzji nie rozciągnięto na wszystkie raty?
- Cieszyłam się z zapowiedzi, że opłaty zostaną zmniejszone, a teraz jestem rozczarowana - mówi Eleonora Gołębiewska. - Dwie pierwsze raty muszę zapłacić po starych cenach. Dlaczego decyzji nie rozciągnięto na wszystkie raty? Andrzej Szkocki
W maju pisaliśmy o problemie mieszkańców budynku przy ulicy Konopnickiej, którzy zaskoczeni zostali wysokością rachunków za ocieplenie swojego budynku.

Moim zdaniem

Moim zdaniem

Marek Rudnicki

Rada nadzorcza jest władna wydać decyzję z taką datą, jaką uzna za stosowną. Członkowie tego gremium mogli wydać decyzję z datą obowiązywania od maja. Nic nie stało na przeszkodzie. Przeoczenie można jeszcze dziś naprawić, ale czy tak się stanie?

Remont przeprowadzał zarząd spółdzielni, który nie poinformował ich, ile będą musieli za to zapłacić. Gdy nowy zarząd przysłał wyliczenia, mieszkańcy się przerazili.

- Mam 880 zł emerytury na rękę, co przy spłatach comiesięcznych kosztów docieplania w kwocie 243,05 zł i innych powoduje, że nie mam za co żyć - opowiada Eleonora Gołębiewska. - "Głos" interweniował u prezesa i już cieszyłam się, że opłaty zostały zmniejszone. A tu niespodzianka - dwie pierwsze raty mam płacić po starej cenie. Zostanie mi 9,54 zł na życie.

Rada nadzorcza uchwaliła

Interweniowaliśmy u prezesa Szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- Rzeczywiście dla części mieszkańców jest to poważny problem - stwierdził wówczas Wiesław Biczak, prezes spółdzielni i wyjaśnił, że formalnie spłatę można rozłożyć jedynie na 10 lat. Obiecał jednak, że zwróci się do rady nadzorczej, by ją wydłużyć na 15 lat, co pozwoli znacznie zmniejszyć miesięczne raty.

- I tak też się stało - mówi dziś prezes Biczak. - Rada zgodziła się rozłożyć spłatę na okres dłuższy o 5 lat. Tym samym pani Gołębiewska nie będzie już musiała płacić 243,05 zł, a jedynie 144,32 zł.

Jestem rozczarowana

- Kilka dni temu dostałam zawiadomienie ze spółdzielni, że rata za miesiąc maj i czerwiec nadal wynosi 245,05 zł - mówi rozgoryczona Eleonora Gołębiewska. - Nie rozumiem, dlaczego tak się stało?

Dzwonimy ponownie do prezesa Biczaka. Tłumaczy, że rada zebrała się w czerwcu i decyzja o rozłożeniu spłat na dłuższy okres zapadła właśnie wówczas.
- Nie można spłat cofać do tyłu - twierdzi prezes. - Prawo musi być prawem, a obowiązuje od dnia podjęcia uchwały przez radę. Nic na to nie poradzę.
- Za posiedzenia rady płacą spółdzielcy - przypomina pani Gołębiewska. Dla emerytów to bardzo poważny problem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński