Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy Szosie Stargardzkiej znów śmierdzi. "Nie da się żyć"

Marek Jaszczyński [email protected]
Mieszkańcy są podejrzliwi wobec firmy gospodarującej  przy ul. Szosa Stargardzka. Nasz fotoreporter został wyproszony, gdy zrobił to zdjęcie w dawnym Unikonie
Mieszkańcy są podejrzliwi wobec firmy gospodarującej przy ul. Szosa Stargardzka. Nasz fotoreporter został wyproszony, gdy zrobił to zdjęcie w dawnym Unikonie Sebastian Wołosz
Na terenie dawnego Unikonu przy ul. Szosa Stargardzka śmierdzi. To z powodu gromadzenia biomasy

Mieszkańcy Płoni ledwo poradzili sobie z kłopotliwym sąsiedztwem firmy segregującej odpady, gdy wpadli w kolejne tarapaty. Chodzi o firmę, która gromadzi biomasę, a więc naturalne odpady używane jako paliwo energetyczne.

- Nie da się żyć - narzeka pani Teresa, jedna z mieszkanek. - Mamy ten sam kłopot: smród, insekty, hałas. Nie chcemy mieszkać w takich warunkach.

- Pracują tam non stop, przez 24 godziny na dobę. Przy wietrze od strony Unikonu wszystko jest zakurzone - dodaje pan Piotr, mieszkaniec osiedla.
Mieszkańcy obawiają się, że rozkładająca się biomasa, składowana na placu będzie spływać wprost do rzeki Płoni: - Tam nie ma żadnej bariery zabezpieczającej - mówią

Według informacji magistratu, na miejscu była przeprowadzona kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Inspektorzy na miejscu widzieli pryzmy ze zrębkami, ziemią i korkiem. Ta działalność nie podlega pod ustawę o odpadach.

Mieszkańcy narzekają również na hałas w nocy, podczas przeładunków biomasy: - Jest druga czy druga trzydzieści w nocy i stawiają nas na równe nogi, świecą jeszcze po oknach reflektorami.

Urzędnicy przeprowadzili badania hałasu.

- Poziom hałasu w porze nocnej został przekroczony o 2,3 decybeli - mówi Dariusz Matejski, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska szczecińskiego magistratu.

Jeśli firma nie dostosuje się do zaleceń obniżenia poziomu hałasu to będzie można ją ukarać.

Pojawiła się jeszcze jedna szansa na ulżenie w przyszłości mieszkańcom Płoni. Radni przyjęli wniosek o zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, który ma wykluczyć prowadzenie uciążliwej działalności. Szkopuł w tym, że wprowadzenie zmian może potrwać rok, a prawo nie działa wstecz, więc firma będzie mogła działać.

Skontaktowaliśmy się z firmą, która gospodarzy w Unikonie.

- Ja zajmuję się maszynami rolniczymi, ale jak przyjdzie szef, to się skontaktuje - usłyszeliśmy. Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński