Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczem z Legią. Portowcy trenują na pełnych obrotach [filmy]

Maurycy Brzykcy [email protected]
Fragment jesiennego spotkania Pogoni i Legii. Już do przerwy goście prowadzili 2:0. Kibice liczą, że tym razem Portowcy osiągną lepszy wynik.
Fragment jesiennego spotkania Pogoni i Legii. Już do przerwy goście prowadzili 2:0. Kibice liczą, że tym razem Portowcy osiągną lepszy wynik. Andrzej Szkocki
Portowcy przed meczem przyjaźni trenują na pełnych obrotach. Do drużyny Pogoni nie dołączy Mikołaj Lebedyński, który ma zbyt duże zaległości w przygotowaniu fizycznym. Kibice typują remis w sobotnim meczu przyjaźni.

We wtorek wieczorem Pogoń przegrała w szybko zorganizowanym meczu sparingowym z ekipą Hapoelem Beer Szewa 2:3. Testowany Mikołaj Lebedyński wywalczył rzut karny i strzelił jedną z bramek. To jednak nie przekonało sztabu szkoleniowego. Największym minusem formy "Mikiego" było słabe przygotowanie fizyczne. Napastnik kilka tygodni nie trenował na pełnych obrotach i ma spore braki. Zanosi się więc na to, że do kadry nie dołączy kolejny napastnik. Nie udało się pozyskać wcześniej Danijela Ljuboji, a z Lebedyńskiego właśnie zrezygnowano. Do zamknięcia okienka transferowego pozostał jeszcze ponad miesiąc. Jeżeli w najbliższych kolejkach Donald Djousse czy Tomasz Chałas wypadną lepiej, niż ostatnio, klub może nie szukać kolejnego atakującego. Zwłaszcza, że w rezerwie pozostaje jeszcze Łukasz Zwoliński, choć jego akurat klub chce wytłumaczyć.

W spotkaniu z Zagłębiem Pogoń imponowała spokojem, ale i dobrym przygotowaniem motorycznym, o co wiosną wielu miało pretensje do Portowców.

- Przygotowanie motoryczne jest bardzo ważne, ale to tylko jeden z elementów piłki nożnej - mówi Rafał Buryta, trener przygotowania fizycznego w Pogoni. - Futbol jest specyficznym sportem. W dyscyplinach typu biegi, pływanie, wioślarstwo, gdzie liczy się głównie motoryka i czas uzyskany, pracuje się trochę łatwiej. W piłce dochodzą jeszcze elementy techniczne, taktyczne, zgranie zespołu. Myślę, że przed sezonem wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Na obozie w Gniewinie nikt nie leżał na plaży, każdy dostał indywidualne rozpiski, jak ma trenować. Po obozie, podczas badań, już widać było, że jest dobrze i byliśmy z tego zadowoleni.

O ile skład Pogoni nie powinien zawierać wielu niespodzianek po dobrym starcie, o tyle zestawienie Legii w sobotę może się różnić. Wojskowi grają na dwóch frontach (ekstraklasa i eliminacje Ligi Mistrzów).

- Legia ma silny skład, w kadrze znajduje się ponad 20 wyrównanych zawodników - mówi Sławomir Rafałowicz, szef banku informacji w Pogoni. - Grają na dwóch frontach, więc w składzie jest spora rotacja. Mają dwóch nowych graczy, w zasadzie w pierwszej jedenastce, czyli stoper Dossa Junior i pomocnik Helio Pinto. Pozostałych graczy znamy. Każdy zespół można pokonać i każdy ma słabe punkty. Musimy zagrać jak z Zagłębiem, czyli dosyć wysokim pressingiem. Dzięki temu w niektórych fragmentach spotkania będziemy mogli dominować nad Legią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński