W środę w jednej z dwóch największych sal (numer 138) Sądu Okręgowego w Szczecinie miał się rozpocząć proces o zabójstwo więźnia w zakładzie karnym w Nowogardzie. Na ławie oskarżonych ma zasiąść dziewięciu współwięźniów.
Do rozprawy jednak nie doszło. Przed salą rozpraw na tzw. elektronicznej wokandzie umieszczono powód odwołania. Brzmi dość intrygująco, szczególnie w kontekście trwającego od dłuższego czasu konfliktu dotyczącego powołań sędziowskich.
- Zgodnie z zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału z dnia 31 stycznia 2023. sprawę odwołano z uwagi na niemożność utworzenia składu orzekającego - napisano.
W sprawach za które oskarżonemu grozi kara dożywotniego więzienia, sąd orzeka w składzie dwóch sędziów i trzech ławników.
Wyjaśnienie uzasadnienia odwołania rozprawy okazało się jednak dość banalne.
- Pani sędzia jest chora. Dlatego odwołano także wtorkową sprawę zabójstwa w Świnoujściu, w której pani sędzia orzeka. To jedyny powód - wyjaśnia sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Na razie nie wiadomo kiedy wyznaczony zostanie nowy termin.
Gdy już ruszy, proces będzie niezwykle ciekawy, bo dotyczy dość zamkniętego środowiska więziennego. Z ośmiu oskarżonych trzech odpowiada za zabójstwo Mariusza K., a reszta za składanie fałszywych zeznań.
Mariusz K. ps. Maniek zmarł w nocy z 30 na 31 marca 2021 r. w wieloosobowej celi zakładu karnego w Nowogardzie. Prokuratura podejrzewa, że został uduszony poduszką.
- Oskarżeni zabili go działając wspólnie i w porozumieniu uniemożliwiając oddychanie poprzez zamknięcie ust przy pomocy miękkiego narzędzia oraz uciskając górną część klatki piersiowej i przytrzymując go za nogi - oskarża prokuratura.
Służba więzienna znalazło ciało na podłodze celi, gdy Mariusz K. nie pojawił się na porannym apelu. Wśród więźniów w celi byli grypsujący i niegrypsujący. Nie przyznają się do winy. Początkowo twierdzili, że nic w nocy nie słyszeli i nie widzieli. Sugerowali, że Maniek mógł przedawkować dopalacze, albo umarł z przyczyn naturalnych , bo od pewnego czasu źle się czuł.
Do celi nr 209 trafił w 2020 r. Miał do odsiadki siedem lat za włamania w ramach recydywy. Pracownicy służby więziennej zauważyli, że ostatnio zaczął się zmieniać na lepsze, a może planował nawet wyjść na prostą po odsiadce. Zapisał się nawet na kursy doszkalające z budowlanki i teatru. Ale od pewnego czasu ponoć ponowie miał brać dopalacze, po których był bardzo głośny, co miało przeszkadzać innym więźniom.
Śledztwo wykazało jednak, że ofiara ma rany m.in. na nogach i rękach, które mogły powstać od uderzeń o metalowe części łóżka podczas walki o życie. To jedna z poszlak, że oskarżony został zamordowany. Według biegłych umierał kilka minut. Zdaniem więźniów ślady, to efekt ćwiczeń fizycznych.
Głównym oskarżonym grozi dożywocie, pozostałym - do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

HUAWEI Watch Fit 2 Active Czarny
Ekran AMOLED o przekątnej 1.74 cala z ultrawąskimi…
kup teraz

Withings ScanWatch (HWA09-model 3-All-Int)
Withings ScanwatchPierwszy hybrydowy smartwatch z …
kup teraz

Samsung Galaxy Watch5 Pro SM-R920 45mm Czarny
Waga: 46,5 gWymiary: 45,4 x 45,4 x 10,5 mmTyp (dam…
kup teraz

Amazfit GTS 3 Czarny
Amazfit GTS 3 Graphite Black Amazfit GTS 3 to potę…
kup teraz

Amazfit GTR 3 Pro Brązowy
Duży ekran Ultra HD Amoled. Zaprojektowany w klasy…
kup teraz

GARMIN Fenix 7 Srebrno-szary (100254001)
Jest 7 dni w tygodniu, a zegarki z serii fēnix 7 s…
iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót