Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy z budową kładki nad torami w dzielnicy Łunowo w Świnoujściu

Bartłomiej Wutke
Sławomir Nowicki, jeden z inicjatorów zbudowania kładki, jest spokojny o losy tej inwestycji w Łunowie
Sławomir Nowicki, jeden z inicjatorów zbudowania kładki, jest spokojny o losy tej inwestycji w Łunowie
Koszt budowy przejścia w Łunowie może wzrosnąć do 2 mln zł. Kolej chce, aby częściowo przebiegało ono pod torami bocznicy.

Budowa kładki nad torami w dzielnicy Łunowo miała być możliwa dzięki projektowi zgłoszonemu do budżetu obywatelskiego w 2014 roku. Przejście jest konieczne, ze względów bezpieczeństwa. Harmonogram od początku przewidywał, że właściwa budowa rozpocznie się na początku 2016 roku, tak żeby z kładki można było skorzystać w czasie letniego sezonu. W marcu rozstrzygnięto przetarg, który wygrała szczecińska UW Service.

- Od strony projektowej jesteśmy do przedsięwzięcia już gotowi - zapewnia Wojciech Mickiewicz z UW Service. - Przedłużają się rozmowy z PKP. Czekamy na pozwolenia już dwa miesiące.

Tereny, na których ma powstać kładka należą częściowo do miasta, a częściowo do kolei. Ale przedłużające się oczekiwanie na załatwienie formalności może być najmniejszym problemem. Wszystko rozbija się o nieużywany nasyp kolejowy prowadzący do starej bocznicy. W związku z rozbudową portu handlowego i powstaniem gazoportu kolej chce, aby część przejścia dla pieszych wiodła pod torami, a nie po nieużywanych od dłuższego czasu torach.

- Jeżeli PKP będzie się przy tym upierać, koszt inwestycji może się zwiększyć o 50 proc. - mówi Mickiewicz.

Przy przedsięwzięciu mającym kosztować 1,2 mln zł, zwiększenie ceny do ok. 2 mln zł może zagrozić powodzeniu projektu. Negocjacje z kolejową spółką spoczywają na wykonawcy. Miasto oficjalnie o tych żądaniach nic nie wie.

- Dopóki UW Service prowadzi rozmowy, jest za wcześnie żeby mówić o tym czy znajdą się dodatkowe pieniądze - dowiadujemy się w Biurze Informacji i Konsultacji Urzędu Miasta w Świnoujściu.

Współinicjator przedsięwzięcia, Sławomir Nowicki jest spokojny o powstanie kładki.

- Na to przejście czekaliśmy kilka lat, to poczekamy jeszcze parę miesięcy - zapewnia Nowicki. - Liczymy na to, że prezydent Świnoujścia w razie potrzeby znajdzie środki i doprowadzi całą sprawę do szczęśliwego końca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński