Nie żyje znany amerykański wokalista Prince. Został znaleziony martwy w swoim domu. Miał 57 lat. W czwartek rano zmarł siedmiokrotny zdobywca Grammy - Prince. Wokalista był znany z takich hitów jak "Purple rain" czy “When Doves Cry”. Miał 57 lat. Prince został znaleziony martwy w swoim domu w Minnesocie.
Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną śmierci. Policja prowadzi obecnie śledztwo w tej sprawie. Prince urodził się 7 czerwca 1958 w Minneapolis, w stanie Minnesota. Był amerykańskim muzykiem, przedstawicielem wielu stylów, m.in.: soul, funky, R&B, dance, rock, jazz rock. Tworzył pod inspiracją muzyki Jimiego Hendrixa. Najbardziej znany był jako wokalista i gitarzysta, grał także na instrumentach klawiszowych i perkusji.
Był autorem tekstów i kompozytorem, zajmował się także produkcją muzyczną i aranżacją swoich utworów. Zaliczany był do największych ekscentryków rockowych. Jego zachowanie na scenie i ubiór początkowo było postrzegane jako kontrowersyjne i czasami obsceniczne.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?