Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Pogoni: - Nie są potrzebni nam tacy politycy jak Rosati, Piskorski

mp
Jarosław Mroczek (prezes Pogoni Szczecin) namawia by głosować na Tomasza Grodzkiego.
Jarosław Mroczek (prezes Pogoni Szczecin) namawia by głosować na Tomasza Grodzkiego. Andrzej Szkocki
Jarosław Mroczek w formie maila rozwinął swoją myśl z ubiegłotygodniowej konwencji Tomasza Grodzkiego, kandydata Platformy Obywatelskiej na europosła.

Jarosław Mroczek, prezes Pogoni Szczecin, już tydzień temu nawoływał, aby poprzeć Grodzkiego. Teraz w specjalnym mailu apeluje do znajomych, aby oddali głos na Grodzkiego.

- Nie są potrzebni nam tacy politycy jak Rosati, Piskorski - pisze Jarosław Mroczek.

Poniżej treść listu:

Pozwólcie, że tą drogą zwrócę się do Was z gorącą prośbą o udzielenie Waszego poparcia dla kandydatury prof. Tomasza Grodzkiego do Europarlamentu.
Postać profesora Grodzkiego jest dość powszechnie znana, pozwólcie więc, że nie będę podawał informacji typowych dla kampanii wyborczej. Znacie mnie i mam nadzieję, że choć w pewnej części podzielacie mój sposób patrzenia na świat, na ludzi, szczególnie tych, którzy reprezentują nas w różnego rodzaju organizacjach. Potrzeba nam osób z gruntu uczciwych, nie typowych polityków takich jak Rosati, Piskorski, Zagórski itd., itd., ale tych, którzy potrafią w tym świecie polityki się obracać. Potrzebujemy ludzi bardzo inteligentnych, a nie kolekcjonujących stanowiska i tytuły, potrzebujemy wreszcie ludzi z rzeczywistą wiedzą, merytorycznie świetnie przygotowanych, a nie tych, którzy potrafią o otaczającej rzeczywistości opowiadać pięknymi, okrągłymi zdaniami, nieniosącymi jednak z sobą żadnej wyraźnej treści.
Wiem, że Parlament Europejski jest instytucją daleką od naszych regionalnych problemów, sam burzę się na myśl, jak wielu kandydatów mówi, że chce w tym parlamencie dbać przede wszystkim o interes reprezentowanego regionu. To przecież naiwność, po prostu nieprawda. Profesor Grodzki idzie do parlamentu, by działać na rzecz czegoś znacznie istotniejszego. Chce współtworzyć politykę zdrowotną UE, chce wywołać to hasło z niebytu, nadać mu rangę podobną do polityki energetycznej, polityki w stosunku do wykluczonych czy wreszcie bliskiej mi polityki związanej z OZE.
Jednocześnie spokojny jestem o to, że jeśli w jakiejkolwiek komórce PE będzie mowa o sprawach dotyczących i dotykających również naszego regionu, będzie on tam obecny. Nie w sposób bierny, ale aktywny.
Dla zdecydowanej większości kandydujących do PE kwestia wyboru to sprawa wyjątkowa z punktu widzenia gwałtownego wzrostu stopy życiowej. Mamona jest tak błyszcząca, tak pociągająca, że gotowi są obiecać wyborcom wszystko, byleby tylko dorwać się do tych wyjątkowo lukratywnych pieniędzy. To prawda, są one niemałe. Profesor Grodzki znajduje się jednak w tej grupie uprzywilejowanych, która nie musi z racji swojego statusu finansowego marzyć o tych pieniądzach. On to rzeczywiście robi dlatego, że swoją obecnością, a właściwie aktywnością, w PE dołoży tam wartości dodanej, spowoduje, że nasze życie w jakimś minimalnym stopniu stanie się prostsze, łatwiejsze i zdrowsze.
I wreszcie sprawa ostatnia. Może nie najważniejsza, ale kto wie? W przypadku profesora Grodzkiego teoretycznie bez znaczenia jest fakt, z jakiej listy kandyduje. Lista numer 8 to lista PO. Równie dobrze mógłby jednak znaleźć się na innej liście, bo jego wybór ma zupełnie niepolityczny wymiar. Nie oznacza to oczywiście, że poglądy pana profesora są zmienne. Na samym początku napisałem - jest do szpiku kości uczciwy, przyzwoity. Nie jest koniunkturalistą. Stabilny w poglądach, przyjaźniach. Jakich więcej rekomendacji trzeba?
Dlatego proszę Was, pójdźcie 25 maja do urn wyborczych. Zagłosujcie na profesora Tomasza Grodzkiego - lista nr 8 pozycja nr 3. To będzie naprawdę dobry wybór.
Jeżeli chcielibyście trochę pomóc w tym wyborze, to proszę Was, byście podobne maile wysłali do swoich przyjaciół i znajomych w Szczecinie, w Zachodniopomorskiem i Lubuskiem. Będę Wam bardzo zobowiązany.
Wierzę w sens takiego wyboru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński