Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie tysiąc szczecinian musi zwrócić pieniądze, bo za szybko sprzedali mieszkanie komunalne

Mariusz Parkitny
Szczecinianie liczą, że uratują ich radni. Ale rozwiązanie jest w rękach prezydenta.
Szczecinianie liczą, że uratują ich radni. Ale rozwiązanie jest w rękach prezydenta.
Sprawa wraca od kilku lat. Z radnymi spotkali się mieszkańcy, od których miasto żąda do zwrotu po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Założyli nawet stowarzyszenie, aby walczyć o swoje prawa.

- Każda sprawa musi być rozpatrywana indywidualnie - tłumaczył Mariusz Kądziołka, zastępca prezydenta Szczecina do spraw komunalnych. Taką samą opinię przedstawiają miejscy prawnicy: nie ma szans na cofnięcie żądania zwrotu bonifikat jedną decyzją.

Na spotkanie z radnymi przyszło kilkudziesięciu mieszkańców. Jeden z nich opowiadał o spotkaniu z wiceprezydentem Kądziołką.

- Prezydent powiedział, że skoro mnie i żony nie stać na zapłacenie tych pieniędzy, to niech pomogą mi dzieci. A tu chodzi o 60 tysięcy złotych - mówił starszy pan.

Problem zaczął się kilka lat temu, gdy do mieszkańców zaczęły trafiać pisma o zwrocie bonifikaty za sprzedanie mieszkania komunalnego przed upływem pięciu lat. Bonifikaty wynosiły od kilku do nawet 200 tys. zł. Na podstawie ówczesnych przepisów gmina mogła domagać się bonifikaty, ale nie musiała. Obecnie nie może, jeśli w ciągu roku pieniądze ze sprzedaży wykupionego mieszkania posłużą na zakup innego.

- My ponosimy konsekwencje tego, że gmina nie zamieściła w aktach notarialnych pełnych informacji o warunkach sprzedaży - mówiła Honorata Foryś, przewodnicząca stowarzyszenia.

Radni stoją po stronie mieszkańców, ale wiele nie mogą zrobić. Projekt uchwały, która umożliwiłaby prezydentowi odstąpienie od bonifikat nie zyskał akceptacji prawników. Bez podpisu radcy prawnego, nie ma szans na jej uchwalenie.

- Wystąpimy o opinię do wydziału prawnego - zadeklarował Piotr Kęsik, przewodniczący komisji budownictwa szczecińskiej rady miasta.

Radni chcą też pośredniczyć w indywidualnych rozmowach mieszkańców z prezydentem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński