Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca w magistracie

Ynona Husaim-Sobecka, 21 marca 2006 r.
Szczeciński magistrat przyjmuje ludzi do pracy. Do obsadzenia jest jeszcze 16 stanowisk. Potrzeba inspektorów, ale jest także szansa dla osób z większymi aspiracjami. Na nich czeka stanowisko wicedyrektora.

- Zamierzaliśmy przyjąć 30 osób od początku roku - mówi Bohdan Roszkowski, sekretarz miasta. - Od stycznia musieliśmy zrezygnować z zatrudniania urzędników w ramach robót publicznych.

W ramach robót publicznych pracowało 80 osób. Rada miasta nie zgodziła się na drastycznie powiększenie wydatków na płace, a osoby na etacie zarabiają co najmniej kilkaset złotych więcej.

- Przyjmiemy jednak więcej niż 30 osób - dodaje Roszkowski. - 9 urzędników odeszło na emerytury, 11 osób zwolniło się z pracy, albo też my się z nimi pożegnaliśmy.

Zatrudniono już dwóch wicedyrektorów w Wydziale Inwestycji, architekta miasta oraz dyrektora Wydziału Budownictwa i Architektury. Przyjęto 4 osoby do Biura Obsługi Interesanta oraz 10 urzędników do Wydziału Zdrowia.

Kolejka chętnych

Najbardziej oblężony był pierwszy konkurs na dwa etaty w Biurze Obsługi Interesanta. Zgłosiło się aż 53 kandydatów. W większości przypadków startowały osoby, które wcześniej były zatrudnione w magistracie w ramach robót publicznych. Do ich atutów należała znajomość prawa i procedur urzędowych. Były także znane swoim przyszłym szefom.

- Wcześniejsze zatrudnienie to był atut, ale zdarzało się, że wygrywały też osoby z zewnątrz - dodaje Roszkowski. - Kilku kandydatom wydawało się, że wystarczy przyjść, bo to tylko zwykła formalność. No i niektórzy przeliczyli się.

Magistrat także zanotował jedną porażkę. Nie udało się zatrudnić osoby odpowiedzialnej za nadzór ruchem. Wymagania - w porównaniu z planowanych wynagrodzeniem - były zaskakująco duże. Nikt się nie zgłosił.

W Biurze Obsługi Interesantów czeka jeszcze 16 posad, w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami potrzeba 6 pracowników. Magistrat ogłosił właśnie konkurs na zastępcę dyrektora Wydziału Sportu.

Dyrektorska posada

- To mały wydział i miało nie być zastępcy - przyznaje sekretarz. - Chcemy jednak odciążyć nieco dyrektora. To nie jest główny powód, ale bardzo uciążliwy. Dyrektor uczestniczy w wielu imprezach sportowych, a te organizowane są przede wszystkim w weekendy. Praktycznie pracował cały tydzień.

Urząd ma propozycje nie tylko dla absolwentów wyższych uczelni. Wystarczy średnie wykształcenie, by zostać strażnikiem miejskim. Wymagana jest dobra kondycja. Straż zamierza przyjąć 18 aplikantów, w tym 4 osoby z patentem sternika motorowodnego i ratownika wodnego

Kandydaci na aplikantów przejdą rozmowę kwalifikacyjną, test sprawnościowy i testu teoretyczny w zakresie wiedzy ogólnej o samorządzie lokalnym i podstawach prawnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński