Pożar w Ustowie. Kobieta straciła cały dobytek i cudem uniknęła śmierci
Marek Łagocki
Około godziny 19 w Ustowie wybuchł pożar domku jednorodzinnego i kilkuset metrowych hal produkcyjnych oraz magazynu. Osiem zastępów straży gasiło pożar. Właścicielka nieruchomości uciekła z domu, kiedy wszystko zaczęło się palić. Straty mogą sięgać nawet miliona złotych.
Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że pożar powstał w wyniku iskry która wyleciała z pieca. Kilkuset metrowy teren został ugaszony. Obecnie trwa dogaszanie. Właścicielka posiadłości wstępnie szacuje straty na około milion złotych.
- Straciłam cały swój dobytek - powiedziała reporterowi " Głosu" właścicielka. - Teraz nie wiem co ja zrobię. Jestem wstrząśnięta. Cudem uniknęłam śmierci.