Palił się styropian pod pokładem. Strażacy musieli pracować w specjalnych maskach. Było ogromne zadymienie, jednak ogień nie przedostał się z ładowni na pokład. Poszkodowani to pracownik stoczni oraz strażak zakładowej straży pożarnej SSR Gryfia.
- Nic poważnego im się nie stało, ale muszą zostać zbadani przez lekarza - mówi dyżurny szczecińskiej straży pożarnej.
W akcji gaśniczej wzięło udział dziesięć jednostek straży pożarnej oraz straż portowa. Policja ustala przyczyny ognia. Jedna z wersji zakłada, że ogień mogła spowodować iskra powstała podczas spawania części statku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?