Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaje najpopularniejsza szopka bożonarodzeniowa w Szczecinie

Celina Wojda
Celina Wojda
Żywe zwierzęta, kolędnicy, świąteczne życzenia i dużo radości - tak będzie przy bożonarodzeniowej szopce przy Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie

Każdego roku do jednej z najpopularniejszych szczecińskich szopek ustawionej przy Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w centrum miasta przychodzą setki osób.

Bożonarodzeniowa szopka powstaje już praktycznie tydzień przed Wigilią. Chociaż pierwsze prace widać na trzy, cztery dni przed. Najpierw pojawia się plan i koncepcja tego, jak tegoroczna szopka ma wyglądać. Później trzeba zgromadzić wszystkie potrzebne materiały.

- Drewno przywozimy z lasu, po prostu – opowiada pan Marek, budowniczy szopki przy Sanktuarium Serca Jezusowego. - Na budowę szopki potrzebujemy 6 m sześć. samych desek i do tego kilka metrów żerdzi.

Wszystko trzeba dobrze przygotować. Okorować, przyciąć, wymierzyć. Budowniczy co roku przywożą nowy materiał, ale też część mają z lat poprzednich.

- Od strony logistycznej to wielkie przedsięwzięcie, gdyż nad całością czuwa bardzo wielu ludzi, bez których nie bylibyśmy w stanie to wszystko zorganizować - mówi ksiądz Jakub Jeleń z Sanktuarium Serca Jezusowego. - Na przestrzeni lat powstawały różne projekty szopek m. in. jednego roku zrobiono grotę ze styropianu, który imitował głazy.

Głównym inicjatorem żywej szopki jest ks. Stanisław Gładysz – obecnie jest duszpasterzem Polaków w Anglii. Natomiast projektantem szopki od początku istnienia tej inicjatywy przy Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa jest pan Adam, jak sam wspomina: wielu ludzi nas rozpoznaje i każdego roku nas pozdrawia przy pracy, to bardzo miłe.

Szopka będzie gotowa w dzień Bożego Narodzenia. Będzie można tam przyjść, zobaczyć zwierzęta i pośpiewać kolędy. Na scenie szopki przez całe dwa dni występuje wiele zespołów i chórów, by radość z Narodzenia Pana Jezusa rozchodziła się jak najdalej i trafiała do coraz większej grupy ludzi.

- Dzieci i młodzież z naszego duszpasterstwa, a szczególnie ministranci, lektorzy i dziewczynki z zespołu „Serduszka”przebierają się za biblijne postacie z Betlejem, za królów, pastuszków, aniołki oraz za Świętą Rodzinę: Józefa, Maryję i Jezusa - opowiada ksiądz Jakub. - Taki „dyżur” pod okiem rodziców trwa godzinę. W tym samym czasie rodzice przynoszą herbatę, czy coś słodkiego dla wzmocnienia.

Przewidziane też są nagrody dla dzieci, które chciałyby na scenie zaprezentować kolędy. W tym roku zespół „Serduszka”,który również usłyszymy na scenie, przygotował 400 małych upominków.

Podobnie jak w ubiegłym roku, również w tym zobaczymy małe dziecko na rękach swoich rodziców, którzy wystąpią jako prawdziwa Święta Rodzina, a będzie to o godz. 15.00 w pierwszy dzień świąt. Również na tę godzinę spodziewamy się prezydenta miasta i ks. bpa Henryka Wejmana, którzy złożą mieszkańcom świąteczne życzenia.

Polecamy na gs24.pl:

Kalendarz Pogoni Baltica hitem internetu, ale idzie "na przemiał"

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński