Dyżurny z Komisariatu Policji w Dębnie dostał zgłoszenie, że w mieszkaniu przy ul. Wodnej mężczyzna strzela do matki z wiatrówki. Okazało się, że Waldemar P. postrzelił kobietę w rękę.
Policjanci problem z wejściem do mieszkania. Mężczyzna schował się za tapczanem i celował w drzwi wejściowe. Krzyczał, że będzie strzelał, kiedy policjanci wejdą. Po kilkunastu minutach funkcjonariusze, wykorzystując chwilę nieuwagi agresora, weszli do środka i obezwładnili 57-latka.
Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że jego zachowanie spowodowane było długą abstynencją. W związku z tym miał - jak to określił - "zwidy", że ktoś chce na niego napaść.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?