Portowcy po raz pierwszy tej zimy zagrali na naturalnej trawie, czyli takiej, na jakiej rozegrają wszystkie spotkania ligowe. Wbrew pozorom, przestawienie się ze sztucznej nawierzchni na naturalną ma wpływ na postawę piłkarzy. Na szczęście w zespole Pogoni przebiegło to dobrze, o czym może świadczyć choćby wynik meczu sparingowego.
Już po 10 minutach Pogoń prowadziła. Pierwszego gola zdobył Robert Kolendowicz, który w okresie przygotowawczym utrzymuje się w dobrej formie. Druga bramka była autorstwem duetu Bartosz Ława - Takafumi Akahoshi. Ten pierwszy ładnie zagrał do wchodzącego lewą stroną Japończyka, a ofensywny pomocnik Portowców nie dał szans bramkarzowi rywali. Jeszcze przed przerwą zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni popisał się ostatnim podaniem. Akcję zakończył celnym strzałem głową Mikołaj Lebedyński.
Na drugą połowę trener Płatek wystawił już kompletnie inną jedenastkę. Chwilowy brak zgrania w szeregach szczecinian przyniósł efekty rywalom z Uzbekistanu już w siódmej minucie po przerwie. Młody Łukasz Kupczanko musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Później gra się wyrównała. Pogoń kontrolowała gra mając w zapasie dwie bramki. Dopiero w ostatnim kwadransie błysnął inny napastnik Pogoni: Marcin Klatt. Były atakujący Legii Warszawa najpierw zdobył gola strzałem z około 16 metrów, a dwie minuty później popisał się pięknym wolejem. To dobry sygnał dla trenera Płatka. Bramki Klatta i Lebedyńskiego zdejmą trochę presji z napastników Pogoni, którzy jesienią i w okresie przygotowawczym nie byli w najwyższej formie.
W sobotę odbędą się dwa kolejne mecze kontrolne. Pogoń zmierzy się z Szynnikiem Jaroslaw, a później z łotewskim Ventspils.
Pogoń Szczecin - Mashal Muborak 5:1 (3:0)
Bramki dla Pogoni: Kolendowicz (10), Akahoshi (27), Lebedyński (43), Klatt 2 (76, 78).
Pogoń (I połowa): Fabiniak - Rydzak, Radler, Dymkowski, Petasz - Szałek, Akahoshi, Majkowski, Ława, Kolendowicz - Lebedyński. Pogoń (II połowa): Kupczanko - Rogalski, Hrymowicz, Matuszczyk, Radler (60 Wiśniewski) - Pietruszka, Zawadzki, Mandrysz, Wólkiewicz, Frączczak - Klatt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
