Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjantki z kalendarza

Maciej Janiak, 30 grudnia 2005 r.
Wszystkie noszą mundury i wyglądają w nich pięknie. Od niedawna łączy je też to, że są ozdobą policyjnego kalendarza na nadchodzący rok.
Beata Pytlikze szczecinskiej drogówki jest policjantką od 15 lat. Swój jubileusz pracy bedzie obchodzila w kwietniu. To wlaśnie dlatego jej zdjecie ozdabia karte z tym miesiącem.

Policjantki z kalendarza

Mowa o kilkunastu szczecińskich policjantkach, które fotografował nasz kolega Marcin Bielecki, a którymi zachodniopomorska policja chwali się w całej Polsce. I nic dziwnego, dziewczyny są piękne, a do tego sfotografowane w najbardziej reprezentacyjnych punktach Szczecina. To ma być sposób na promowanie policji oraz miasta i jego uroków.

- Podobało mi się podczas zdjęć. Zazwyczaj kojarzą się z pozowaniem, a te pokazują prawdziwą pracę, to co robi się w ramach codziennych obowiązków - mówi st. posterunkowa Magdalena Mięsiak z komisariatu Nad Odrą, "policjantka czerwca". - Nie ma w tych zdjęciach sztuczności, jest samo życie. W uśmiechach dziewczyn widać, że praca to ich pasja. To dobra promocja pracy, policji, miasta..

Paczki z kalendarzami, z których kart spoglądają urocze funkcjonariuszki trafiają w różne rejony kraju. Wszystkie egzemplarze schodzą na pniu. Jeden trafił do polskich policjantów na misji w Kosowie. Usłyszeli o nim, chcieli go mieć i już jest u nich.
Pochwał za pomysł i wykonanie kalendarza "Policjantki" na 2006 rok nie szczędzi komendant miejski policji w Szczecinie.

- Na pewno od nowego roku ten kalendarz będzie wisiał w moim gabinecie - przyznaje inspektor Zdzisław Furtak.

Praca nad kalendarzem trwała kilka miesięcy. Niektóre ujęcia trzeba było powtarzać, przy innych zdarzały się zabawne sytuacje. Dominikę Onycher i Edytę Brykałę podczas zdjęć na pl. Lotników przechodnie brali za aktorki. Dziewczyny przyszły z całym ciężkim ekwipunkiem, miały hełmy, tarcze, ochraniacze, wkładały je na miejscu.

- Film jakiś kręcą? - dopytywał się przechodzień.
- Prawdziwe są, czy to aktorki - wtórował mu inny.
Z kolei Magdalena Mięsiak podczas zdjęć na policyjnym ścigaczu na Odrze zgubiła czapkę, trzeba było ją wyłowić.

Marcin Bielecki, fotoreporter "Głosu" mówi, że wszystkie dziewczyny zachowywały się z profesjonalizmem godnym fotomodelek, nie bały się obiektywu.

- Często zdarza się, że ludzie robią mi zdjęcia na patrolach - mówi st. post. Agnieszka Kacprzak z referatu konnego, "policjantka sierpnia". - Miałam kiedyś interwencję: auto wjechało do lasu, kierowcę ukarałam mandatem, kiedy go wypisywałam kierowca zrobił sobie ze mną zdjęcie. Później mi je przysłał.

Policjantki czują, że biorąc udział w tworzeniu kalendarza zrobiły dobry uczynek. Dlaczego? Kilka egzemplarzy trafi na charytatywne aukcje, policjanci, którzy chcą zdobyć dodatkowy kalendarz wrzucają pieniądze do puszki. Ta zostanie w styczniu przekazana Fundacji Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci.

Zajrzyj do naszej FOTOGALERII!!!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński