(fot. Andrzej Szkocki)
- Po pierwszych dniach od rozpoczęcia przebudowy placu Żołnierza mandatami ostudziliśmy zapały kierowców. Teraz znowu zapominają o tym, że istnieją znaki zakazu, nakazu i wjeżdżają na plac budowy - mówi Dariusz Zajdlewicz, naczelnik szczecińskiej drogówki. - Dziennie wystawiamy 30 mandatów, a kontrolujemy kierowców o różnych porach przez kilka godzin. Płacą nawet 500 złotych kary. W zależności od tego, jakich znaków nie respektują.
Policjant przyznaje, że dużo problemów zaczynają stwarzać taksówkarze. Mają udostępniony przejazd przez plac Żołnierza. Nie stosują się jednak do innych ograniczeń.
- Chodzi o wyjazd z al. Niepodległości w kierunku Bramy Portowej. Jest tam bezwzględny zakaz skrętu w prawo. Kierowcy mogą jechać jedynie na wprost, w ul. 3 Maja. Nie robią tego taksówkarze. Prowokują tym samym kolizje lub wypadki. Tutaj również nie będzie tłumaczenia, a mandaty.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?