Policja zastąpiła światła - był korek i stłuczka

Sygnalizacja świetlna ma kosztować ponad 400 tys. zł. Ma ułatwić wyjazd mieszkańcom Rajkowa i pobliskich osiedli z drogi powiatowej na drogę krajową nr 13. Obecnie włączenie się do ruchu w tym miejscu jest dla kierowców nie lada wyzwaniem.

- Czasami trzeba stać nawet kilkadziesiąt minut zanim uda się stąd wyjechać - mówi Marek Zagańczyk. - Jadący krajową 13 mają pierwszeństwo, a ruch na tej drodze jest zawsze spory. Dopóki ktoś życzliwy nie ustąpi, nie ma szans żeby włączyć się do ruchu.

Narodził się pomysł utworzenia w tym miejscu sygnalizacji świetlnej, która miałaby uregulować ruch. Na to rozwiązanie nie godzą się kierowcy poruszający się drogą krajową do Szczecina. Przeciwna jest także szczecińska drogówka.

W związku z wątpliwościami wczoraj przeprowadzono test jak sprawdziłaby się w tym miejscu sygnalizacja świetlna. Policjanci niecałe pół godziny kierowali ruchem drogowym, w cyklach jakie proponuje projekt sygnalizacji, czyli 30 sekund na 16 sekund. Już po kilku minutach na drodze krajowej nr 13 utworzył się gigantyczny korek, doszło także do stłuczki.

- W tym miejscu sygnalizacja się nie sprawdzi, ponieważ ruch jest tutaj za duży - tłumaczy podinspektor Grzegorz Sudakow z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Średnio w pół godziny przejeżdża tędy 500 pojazdów. Lepszym rozwiązaniem byłoby utworzenie dodatkowego zanikającego pasa, który umożliwiłby włączenie się do ruchu. W ten sposób ułatwiono włączenie się do ruchu przy wyjeździe z Dąbia.

Mimo negatywnych opinii wydanych przez Komendę Wojewódzką Policji i sprzeciwu mieszkańców Kołbaskowa sygnalizacja ma powstać. ZDiTM jest w trakcie uruchamiania procedury przetargowej. Władze gminy Kołbaskowo zamierzają inwestycję dofinansować.

- Jedni są przeciw, inni są za, a ja nie jestem po żadnej ze stron - mówi Józef Żukowski, wójt gminy Kołbaskowo. - Dofinansujemy każde rozwiązanie, które ma poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu.