Police: Niebezpiecznie na Zamenhofa

Zmiana organizacji ruchu dla pojazdów jadących od ulic Roweckiego i Okulickiego w kierunku Piłsudskiego nastąpiła w związku z przebudową ulicy Wyszyńskiego. Dotyczyła skrzyżowania ulic Grzybowej i Bankowej, na którym zmieniono pierwszeństwo przejazdu. A na wąskiej, osiedlowej ulicy Zamenhofa zdemontowane zostały progi zwalniające, nie obowiązuje też czasowo ograniczenie prędkości do 20 km/h.

Siłą rzeczy ruch na osiedlowej ulicy bardzo wzrósł, a bezpieczeństwo, niestety, zmalało.

- Byłem świadkiem, jak jeden z kierowców, który nie zachował należytej uwagi uderzył w latarnię - opowiada pan Krzysztof. - W piątek z kolei jadący zbyt szybko fordem mondeo o mało nie zderzył się z wyjeżdżającym z parkingu renault scenicem. W ostatniej chwili zjechał na chodnik. Na szczęście, nie było przechodniów.

Mieszkańcy osiedla narzekają. Ich zdaniem, zmiana organizacji na ulicy Zamenhofa jest zbędna.

- Droga jest zbyt wąska aby można było bezpiecznie i bez stwarzania zagrożenia pokonać ją z prędkością większą niż 20 km/h - przyznaje Iwona Lewandowska. - Poza tym, do ulicy Piłsudskiego można dojechać również równoległymi do Zamenhofa ulicami Bohaterów Westerplatte, Odrzańską, Robotniczą i Grzybową. Są szersze, chodniki oddzielone są od jezdni pasem zieleni, jest mniejszy ruch pieszych.

Kierowcy zwracają uwagę na jeszcze jeden mankament. Trudno jest bezpiecznie wyjechać z dróg osiedlowych na ul. Zamenhofa, bo widoczność ograniczają samochody parkujące wzdłuż ulicy.

- Wystarczy zakazać parkowania na dwóch miejscach przy samym skrzyżowaniu drogi osiedlowej z tą ulicą, z jednej i drugiej strony - proponuje Zbigniew Wojciechowski, zawodowy kierowca, mieszkaniec ul. Piaskowej. - Wtedy tzw. trójkąt widoczności będzie właściwy, i wyjazd bezpieczny. W tej chwili samochody zasłaniają ulicę, wyjeżdżający nie widzi, czy z lewej strony nic nie jedzie. Dlatego dochodzi do stłuczek.