Na początek zawodów na Stadionie Narodowym (czyli orliku przy ul. Czorsztyńskiej) dzieci przedstawiły trochę historii piłkarskiej szkoły. Jej wychowankiem jest choćby były bramkarz Pogoni Szczecin, Radosław Majdan.
Dzieci do Mini Euro przygotowane były znakomicie. Już kilka ulic wcześniej słychać, że na miejscowym boisku, odbywa się wielka impreza. Flagi, trąbki, małe przedstawienie na środku boiska, uczniowie przybrani w barwy dwóch państw, oficjalny hymn Euro - wszystko przygotowane było jak należy.
Imprezę otworzył Mariusz Kądziołka, zastępca prezydenta miasta.
- Wiem, co czujecie, bo sam kiedyś brałem udział w podobnej imprezie. To był Mini Mundial w 1986 roku, a ja grałem w drużynie Iraku - powiedział Kądziołka.
Następnie na boisko wyszły dzieci grające jako Polska i Grecja. Wyprowadziła ich maskotka Pogoni - Gryfus. Na faworyta wyglądały dzieci z SP 48, prowadzone przez żywiołową opiekunkę grupy, Małgorzatę Pakulską, która nie wahała się nawet komentować poczynań swoich podopiecznych przez mikrofon oraz przywoływać ich do zmiany, kiedy było trzeba.
- Oczywiście, że stawiam na Polskę, bo przecież są z mojej szkoły. Wygrają 3:0 - przyznał Adrian Pawuszek z SP 48. - Poza tym gra w tej drużynie też mój brat, Adam. W dużym Euro, jak Polacy nie przejdą dalej, to będę trzymał kciuki za Francuzów.
3:0 nie było, ale uczniowie SP 48 byli zdecydowanie lepsi i wygrali 7:2. W drugim meczu tej grupy, rozgrywanym na orliku przy ul. Brodnickiej Czechy (SP 51) rozgromiły Rosję (SP 45) 10:0.
Dziś kolejne mecze imprezy, tym razem z grupy B. O godzinie 13 Holandia (SP 65) zagra z Danią (SP 13) na orliku przy ul. Młodzieży Polskiej 9, a o godz. 14 Niemcy (SP 74) zmierzą się z Portugalią (SP 37) na orliku przy ul. Seledynowej 50.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?