Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin testuje nowych piłkarzy

Maurycy Brzykcy
Michał Szczyrba (z prawej) ma już podpisany kontrakt z Pogonią, Mateusz Jakuszczonek dopiero o niego walczy.
Michał Szczyrba (z prawej) ma już podpisany kontrakt z Pogonią, Mateusz Jakuszczonek dopiero o niego walczy. Andrzej Szkocki
W sobotę, podczas naszej wizyty na obozie przygotowawczym w Pogorzelicy, przyglądaliśmy się nowym nabytkom Pogoni oraz tym, którzy już wkrótce mogą podpisać kontrakt ze szczecińskim klubem.

Jeden z nowo zakontraktowanych, Marcin Nowak, w sobotnim treningu nie uczestniczył.

- Zatruł się czymś - poinformował nas Stanisław Mazuro, masażysta Pogoni. O jego dyspozycję możemy być raczej spokojni. Przecież jeszcze w rundzie jesiennej z powodzeniem grał w ekstraklasie w barwach Piasta Gliwice. Nie powinien więc mieć problemów z występami w II lidze. Wydaje się, że w rundzie wiosennej to właśnie on będzie partnerem Pawła Skrzypka na środku obrony.

Sieniawski
bez kompleksów

W akcji zobaczyć można było z kolei Michała Szczyrbę i Damiana Sieniawskiego. Szczyrba to środkowy pomocnik, ale w gierce miało go było widać. Można poznać, że jest typem ofensywnego pomocnika, kreującego grę, ale zbyt krótko ćwiczy na razie z kolegami z Pogoni. Być może po okresie przygotowawczym jego gra będzie wyglądać już lepiej. Z drugiej strony dość pewnie pod koniec rundy jesiennej wyglądała gra Pogoni w drugiej linii. Tomasz Parzy razem z Radosławem Bilińskim i Adrianem Sobczyńskim dobrze wywiązywali się ze swoich obowiązków. Trener Piotr Mandrysz zna jednak Szczyrbę ze wspólnej pracy w Piaście Gliwice, więc wie, na co go stać.

Inna sprawa ma się z Sieniawskim. Ten młody, bo 19-letni zawodnik, wśród starszych kolegów radzi sobie bez kompleksów. Gra w ataku i często dostaje piłki. Potrafi się zastawić, zagrać kombinacyjnie, "kiwnąć rywala" - to cechy wręcz niezbędne w repertuarze napastnika. Poza tym Sieniawski potrafi idealnie wykonać rzut wolny. Z jego lewej nogi kibice ze stadionu przy ul. Twardowskiego będą mieli dużo uciechy.

Bez decyzji na razie

W Pogonią trenują również Piotr Koman, obrońca Podbeskidzia Bielsko Biała, Piotr Dutkiewicz, były pomocnik Floty Świnoujście oraz Mateusz Jakuszczonek, skrzydłowy Chemika Police.

- Dutkiewicz pokazał kilka niezłych zagrań z lewej flanki, dobre dośrodkowania - mówi Robert Dymkowski, dyrektor sportowy klubu. - Podobnie Piotr Koman. Silny, pewny obrońca. Tego właśnie nam trzeba - dodał Dymkowski.

Także Jakuszczonek jest w niezłej dyspozycji. Przede wszystkim gra ofensywnie i odważnie. Nie boi się przerzucić piłki nad rywalem już w polu karnym, czy spróbować uderzenia sytuacyjnego.

- Testowani zawodnicy pokazali się z dobrej strony, ale na razie żadnych decyzji jeszcze nie podejmujemy - zaznaczył Dymkowski. - Innych sprawdzanych piłkarzy piłkarzy należy się spodziewać nie prędzej, niż na pierwszym sparingu, czyli 29 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński